Nitek dnia
4 stycznia, 2017 o
10:42
0
Wczoraj z lekką obsuwą miało premierę kolejne rozszerzenie do wydanej odświeżonej wersji The Binding of Isaac Rebirth. Nie trudno się domyśleć, że gra i furczy, a zatrważające ilości nowości nie pozwolą odejść od gry na długo. Wiecie, mody.
Jest co najmniej pięćdziesiąt pięć powodów, dla których powinniście rzucić okiem na kartę Steama tego DLC. Tyle właśnie jest nowych przedmiotów. Dodano także nowe zakończenie oraz nowego szefa na końcu. Nie zapomniano dorzucić nowej postaci, poziomów trudności, przeszło setki nowych pomieszczeń i generalnie, whoa.
Także ten, za obecne 6.69e (nie, jak zapowiadano 6.66, nie u nas) do 10 stycznia dochodzi tego trochę. Nie jestem specem (ale zapowiada się, że będę, huehue), bo raptem ogarnąłem Isaaca kilka razy i ciężko wychwycić mi różnice znaczne między tym, co jest teraz, co dodano i co się zmieniło, ale jedno pozostało na miejscu. Grywalność. Także ten.
Widzimy się na streamach.
