Zazwyczaj ni egram zbyt wiele we wszelkie wczesno dostepowe wybryki, do których zaliczam wszelkie bety, pre-alfy i inne hybrydy. A to później czyszczą progres i czas w nich spędzony przepada, a to nie działają, a to lękam się, że temat mi się znudzi zanim ogarnę pełną wersję. Tym razem było inaczej. Więcej
Archiwa kategorii: Offtopic
Co jest grane – weekend wszystkich bet
Co jest grane – chłopięce tematy
Z jednej strony siedziałem z Pudzianami i sterowałem klockami drewna, wyrzsynając jakichs pomarszczonych kolesi wyskakujących z otworów pełnych pomarańczowej brei czy tam kiślu. I bawiłem się, o tak se. Z drugiej, szumnie zwani przez internety, emo chłopcy. Pięćdziesiąt godzin. Więcej
Co jest grane – fotel
To już niemalże rok od farsy z Inpostem (#niepolecaminpost), ale także od momentu, kiedy z wielkie pudła dobyłem krzesło, piękne, duże i wygodne. Teraz stało się wygodniejsze, a stoi za tym historia. Opowieść vlogaska warta. Więcej
Co jest grane – TeamSpeak RIP
Nadeszła wiekopomna chwila i TeamSpeak gikzowy wydał ostatnie tchnienie decyzją osób, które z niego korzystały najwięcej i dzielnie stały przy jego boku do ostatnich chwil. Nie ma jednak co rozpacza, bo na ring wszedł nowy zawodnik. I jest nas już tam całkiem sporo. Będzie też spotkanie. Więcej
MusiałemWamPowiedzieć – takie 5 rzeczy
Bosman od dawna nie uraczył nas swoimi 5 zdaniami, więc zupełnie przypadkowo ja wpadam, żeby rzucić moje kilka zdań o kilku rzeczach. Bez większego ładu i składu. I bez żadnego ulterior motive.
Co jest grane – hej wojenko, wojenko, hej!
Wyglądam zza firany, wszędzie kampanie w strzelankach FPS. A to jakiś Battlefield 1, zaraz standardowe Call of Duty, jest też mikrofabularny Shadow Warrior 2 (o coś tam chodzi, pomijalne), za rogiem czyha jeszcze Titanfall 2 i ewentualnie można pod to jeszcze podciągnąć Dishonored 2. Klęska urodzaju w porównaniu z zeszłorocznym, właściwie tylko, CODem. Oderwałem się zeszłego wieczoru od GTA V i sprawdziłem co na Polu Bitwy jeden piszczy. Więcej
Co jest grane – Blair Witch
Faktem jest, że dzisiaj pożegnaliśmy raczej lato definitywnie. Łatwo to rozpoznać po tym, że pierwszy raz od dłuższego czasu większość z nas ma ilości materiału zakrywające nogi w pełni. Co za tym idzie, byłem ostatnio, nie dalej jak w sobotę, w kinie. Jeszcze latem. Więcej
Co jest grane – Jak tam, Panie, na tej becie, czyli wrażenia z Battlefield 1
Poniekąd zostałem wywołany do tablicy, by coś na temat powiedzieć, a że pograłem chwilę, niespecjalnie długo suma summarum, to się wypowiem. Więcej
Co jest grane – dziwniejsze rzeczy
Serial, który zdążyłem polecić na fejsie, a sam dopiero wczoraj nadgoniłem całość, spóźniony już niczym zając z Alicji w Krainie Czarów. Całe szczęście, że specjalnie się nie myliłem i te osiem odcinków nostalgicznej przygody zawlekło mnie w ciekawe miejsca i było dobrze. Więcej
Co jest grane – w lesie nikt nie usłyszy twojego krzyku
Wrażenie to potęguje fakt, że dopiero na miejscu okazuje się, że zapomniałeś zweryfikować obecność niewidzialnej internetowej pępowiny, a gęste korony drzew swoim istnieniem przypominają o starym, dobrym buforowaniu na czymkolwiek, co akurat chcesz sprawdzić. Wiwat odpoczynek! No, bo to przecież najlepsze warunki, nie? Więcej