Dobrze jest podglądać, co piszą koledzy. Dzięki temu można przypomnieć sobie Złote Czasy Szklanej Pułapki i wpaść na pomysł własnego NS. Można go też zmarnować i wyczerpać temat w komentarzach do wpisu kolegi z poniedziałku, ale można się i z tego kłopotu wykaraskać. Wystarczająco zaplątałem i już zupełnie nie wiecie o czym będzie niniejsze NS? O wzorcach do naśladowania, oczywiście. Wiecie – Kapitan Żbik, Janek Kos. I późniejsi.
