Zazwyczaj ni egram zbyt wiele we wszelkie wczesno dostepowe wybryki, do których zaliczam wszelkie bety, pre-alfy i inne hybrydy. A to później czyszczą progres i czas w nich spędzony przepada, a to nie działają, a to lękam się, że temat mi się znudzi zanim ogarnę pełną wersję. Tym razem było inaczej. Więcej
Archiwa tagu: wideo
Co jest grane – weekend wszystkich bet
Streets of Rogue – bądź kim chcesz. Pierwsze wrażenia
Rzutem na taśmę na ostatnim streamie sprawdziłem coś, co równo ze swoja premierą zaoferowało wszystkim darmowy weekend. Nie wiem czy ktoś się na to porwał, skoro nie wiedział co to, a zupełnie byłoby szkoda, jakby przeleciało koło nosa. Streets of Rogue jest na tyle nieprzewidywalne, co zabawne w swoim szaleństwie. Więcej
Hidden Folks – znajdź je wszystkie
Weź w miarę prosty sposób na zabawę i ubierz go w najlepszą oprawą dźwiękową na jaką cię stać – profit. Albo Hidden Folks, które rozbawi każdego. Więcej
Rogue Wizards – recenzja
Bardzo możliwe, że jeśli kiedyś Diablo miałoby dostać turowy system obsługi, wyglądałby po części jak Rogue Wizards. W tej drugiej części zawierałby pewnie więcej ekscytacji, aniżeli twór tu omawiany. Więcej
RunGunJumpGun – kosmiczny trip
A kiedy będzie umierać słońce to właśnie Ty zbierzesz resztki życia doczesnego wszystkich i zbudujesz z nich coś nowego. Ładuj zatem to LSD i Bieg, giwera, Skocz, Giwera. Więcej
Okhlos – nowoczesna starożytna Grecja padnie do twoich stóp
Niewiele jest gier,, które swoją dynamiką przyprawiałoby mnie o dreszcze. U Okhlosa to źle ii dobrze, bo choć nóżka dygocze w rytm muzyki znakomitej, chciałbym wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi. Nawet najśmielszym filozofom się nie śniło ile akcji może być zrealizowanej w jednym momencie jednocześnie na każdym zakątku ekranu. Więcej
Mother Russia Bleeds – rycerze ortalionu
Wiecie jak to jest. Jak Devolver wydaje grę to nie ma melanżu we wsi. Więcej
Monsters and Monocles – potwory po dżentelmeńsku
Dawno nie było żadnego strzelania w stylówie top down, prawda? PRAWDA?No nie. Więcej
BRUT@L – ASCII ożywione
Podczas gdy proceduralne wygenerowane Niebo Żadnego Człenia wymęczyło mnie niemożebnie, w otchłani lochów znalazłem ukojenie, a skoro są one generowane losowo, na usta ciśnie się jedno. Roguelike dungeon crawler. Więcej
Dreadnought – starcie tytanów
Jestem bestią wygłodniałą klasycznego dogfightu, tak dobrze realizowanego niegdyś w Tie Fighterze czy innym X-Wingu. Kosmiczne pew-pew-pew to coś co tak działa, jak na kostkę lodu hutniczy piec. Jak na złość podawane obecnie około tematyczne działają w trybie F2P, a tego zaś lubię unikać. No, ale Dreadnought, zamknięta beta, splendor i bogactwo. Więcej