Na początek muszę się przyznać do niedopełnienia obowiązku recenzenckiego – nie przeszedłem całej gry. Ba, po trzynastu godzinach grania nie wyszedłem poza pierwszą lokację.

Na początek muszę się przyznać do niedopełnienia obowiązku recenzenckiego – nie przeszedłem całej gry. Ba, po trzynastu godzinach grania nie wyszedłem poza pierwszą lokację.
…odbywa się zupełnie inna przygoda. Kto wie, może ktoś gdzieś kiedyś spotka tego osobnika na swojej drodze na pustkowiach? O kim mowa? O Wastelander Pandzie!
Dla mnie bomba 😀 Właśnie ukazał się pierwszy odcinek miniserialu. Poniżej wstawiam trailer i wspominany pierwszy odcinek.
My, starzy tetrycy, mamy swoje starostetryczałe przyzwyczajenia, starostetryczałe gusty i nawet starostetryczałe sny i marzenia. Na przykład od 1998 roku marzyliśmy, żeby ukazał się Fallout 3. A gdy się już ukazał, zaraz zaczęliśmy marzyć, żeby go nigdy nie było. A w każdym razie nie w tej formie. I znów śniliśmy o starym, dobrym, prawdziwym Falloucie. Już nie musimy.
Chodzi o tego oryginalnego, nie aktualnie tworzoną dwójkę. Więcej