Stało się, złoto i w ogóle. Zimna ryba. Wrzaski sąsiadów za oknem o nieprzyzwoitych porach, cicho tam. Jesteśmy znowu zjednoczeni, bo jeden kazał drugiemu odblokować pasmo, meh. Co najważniejsze jest, wszyscy jesteśmy siatkarzami, jak i kiedyś byliśmy smoleńczykami i największymi fanami Adama czy Jana Pawła 2. Więcej