Zaszaleliście. Ale fajnie! Za każdym razem, gdy odcumowuję Krypę, zastanawiam się, czy tym razem sam będę bujał się na falach gustów i wspomnień. I za każdym razem okazuje się, że wskakujecie na pokład. Dzięki!
WięcejArchiwa tagu: Tomb Raider
Zardzewiała Krypa 2022 wyniki
Pięć zdań o odgruzowywaniu na piątek
Wiecie jak to jest – ukazuje się tyle gier, że nawet Nitek nie ma czasu zagrać w nie wszystkie. W dodatku niektóre zbierają takie se recenzje, więc człowiek, nawet jeśli ma ochotę w nie zagrać, czeka na jakieś przeceny. Ja niebacznie zerknąłem na sklep PS i zobaczyłem, że jest tam wielka letnia wyprzedaż, czy jakoś tak. I tak zaczęło się moje wakacyjne odgruzowywanie.
Spode łba – starzy bohaterowie są zmęczeni?
Dawno dawno temu, kiedy byłem małym chłopcem, hej, zdarzało mi się czekać z wytęsknieniem na nowe filmy, seriale, gry i powieści. Na powieści wciąż czasem czekam (na przykład na nowego Zbierzchowskiego). Na filmy też mi się zdarza (to ciągle Gwiezdne Wojny). Ale na gry? Hm. No też – RDR2 na przykład. Jednak z grami ostatnio coś się u mnie z tym oczekiwaniem popsuło.
Coffee Breaker – będziesz grać w grę, Tomb Raider
Niby nic dziwnego, niby nic śmiesznego, a tu proszę. W przeglądarce. Więcej
Pięć światów do zagospodarowania na piątek
Nie, nie chodzi o hybrydowe. Ani nawet o te wyimaginowane. Mam na myśli oczywiście te, których twórcy gier nie pozwalają nam stoczyć. Przy czym w trakcie pisania okazało się, że tak naprawdę jest to tekścik o tym, jak zacząć pisać na jeden temat, by skończyć na drugi.
Lara za dolara.
Ta starsza, z 2013 (sorry za zmyłkę obrazkową, ale pasuje :P) Więcej
Spode łba – nie adaptować?
Przy okazji podliczania zardzewiałych wyników doszedłem do wniosku, że w tym roku zaskakująco dużo tytułów miało swoje korzenie w powieściach, filmach bądź komiksach (a jeden w grze planszowej). Wymyśliłem, że zbuduję na tym jakiś interesujący tekst, ale policzyłem te tytuły raz jeszcze i okazało się, że pierwsze wrażenie było raczej mylne. Naciągając wyniki jak tylko się da doliczyłem się jedenastu “adaptacji”. Cóż, kiedy pomysł już się zalągł a żaden inny nie przyszedł.
Co jest grane – ostatni raz w 2015
Tak wypadło, że Bosman pogrążył się w liczeniu Waszych głosów dotyczących tegorocznych kryp, a zatem to ja podziękuję Wam wszystkim za dobry rok 2015. A potem, wieczorem, będę grał w grę. Więcej
Pięć pogrzebów na weekend
Najpierw pogrzebię Wasze nadzieje, że będzie krótko i na temat. Potem przejdę do rzeczy, a w Wy w komentarzach pogrzebiecie merytorykę umawiając się na piątkowe granie. To dwa mamy już z głowy. Zasuwam dalej.
Pięć sposobów na pozbycie się ciała (z gościnnym występem MTP)
Że pozbywanie się ciał nie jest proste wiemy na przykład z filmu “Nikita” (wersja francuska), w którym Jean Reno, “Sprzątacz” musi się nieźle namordować, żeby rozpuścić zwłoki w wannie. A i tak wszystko kończy się jednym wielkim chaosem. Z nielicznych gier wiemy, że zwłoki najlepiej schować w szafie, albo jakimś innym ciemnym miejscu. Rozwiązuje to wprawdzie problem tylko na chwilę, bo mało kto zostaje pogrzebany w szafie na wieki wieków, ale przecież nas nie interesuje się, co nastąpi, gdy kto tę szafę otworzy. My jesteśmy już w następnej lokacji.