Filmik dla fanów Star Wars i Tima Burtona, a właściwie Danny Elfmana. A przede wszystkim dla fanów Stanisława Mąderka, dla koledzy – Staszek.

Filmik dla fanów Star Wars i Tima Burtona, a właściwie Danny Elfmana. A przede wszystkim dla fanów Stanisława Mąderka, dla koledzy – Staszek.
To dobrze, że w zalewie rozmaitych kontynuacji, głównonurtowej samopowtarzalnej maszyny do klonowania obrazów, pojawiają się produkcje, które zamierzają pokazać coś odmiennego.
Tim Burton to postać która bardzo długo była mi obojętna, kojarzył mi się tylko z "Miasteczkiem Halloween" i "Edwardem Nożycorękim". Tak, wiem, dorobek posiada o wiele większy, jednak pozostawałem Burtonowym ignorantem bardzo długo. Do momentu kiedy moja druga połówka nie okazała się być jego fanką.