Beta Hitmana była, nie oszukujmy się, strasznym drewnem. Mało tego, nachylając się nad nową odsłoną łysego czuć wyraźny zapach osiki czy innej sosny Wunderbaum. Całe szczęście jak w każdym agregacie drewna użytkowego i tu zdarza się prześwit znakomitości. I kurde bele, jest tego bardzo dużo, bo Hitman potrafi błyszczeć niczym świeżo ogólna makówka. Więcej