Uznane twórczynie, nośny temat, wspierająca platforma z dużym zasięgiem. Co może pójść nie tak? Zobaczmy.
WięcejArchiwa tagu: recenzja
Krakowskie Potwory czyli coś strasznego tu nadchodzi
Strzeż się pociągu, czyli o graczu, który jeździł koleją
Musicie przyznać, że w grach o pociągach jest coś pociągającego.
WięcejCyberpunk 2077 – recenzja dojrzałego gracza
Perfekcyjna? Nie. Wspaniała? Tak.
WięcejBastard, czyli trudno być dobrym
Urodziłeś się gdy twój ojciec był na wojnie, od przeszło roku.
WięcejTrudno być Patrycjuszem, czyli nie ma towaru w mieście
Starzy ludzie jak ja mają często tendencję do narzekania jak to kiedyś było lepiej, nie to co teraz. Niekiedy jednak mają rację.
Shadow of the Colossus – Recenzja. Szesnaście.
Szczerze mówiąc, jeszcze w trakcie grania, chciałem rzucić galeryjką, niczym fotostory z gazety z niegdyś poczytnego pisemka (RIP) i rzec, że zagrać powinniście. To prawda. Więcej
Enter the Gungeon (Nintendo Switch) – recenzja
Nie Zleda, nie Marian, ba! Napisami końcowymi na Switchu nie uraczyły mnie nawet króliki Marian, z tego dziwnego crossovera, który znakomicie małpuje X-Com. Nie. Pierwsza lista płac na ekranie mej maszynki to Enter the Gungeon właśnie, ale hej, kto myślał, że będzie inaczej? Więcej
Call of Duty WW 2 – recenzja
A zatem chciałbyś zakupić sobie porządną kampanię dla jednego gracza i jak co roku, raz w roku, bawić się krótko, acz z przytupem? Kup Wolfensteina. Więcej
Idź i czekaj mrozów
Ogłoszono niedawno nominacje do Zajdla. Okazuje się, że jedną z nominowanych książek przeczytałem. Dzięki znanemu mi pisarzowi, któren robił książce dobrą promocję, szerząc niestrudzenie dobre słowo, oraz wydawnictwu, które zrobiło jeszcze lepszą promocję obniżając cenę. Witajcie w Wilczej Dolinie. Albo lepiej nie, bo tam śmierć.
Skyrim w kieszeni? Nie tylko na Switchu – odczucia po obcowaniu z GPD Win
A cóż to?
Kieszonkowy laptop dla graczy o 5,5 calowym ekranie oraz rozdzielczości 720p. Z wbudowaną klawiaturą i padem. Całość śmiga na preinstalowanym Windowsie 10. Więcej