Odnoszę wrażenie, że już kiedyś tu o tym pisałem. Ponieważ jednak minęło trochę czasu, podczas którego superbohaterski interes rozkręcił się na całego, warto może przypomnieć o niemłodym już serialu idącym z superbohaterami nieco pod prąd. A właściwie: bardzo pod prąd. Mowa o Misfits, angielskim serialu z superbohaterów mocno sobie pokpiwającym. Jeśli jeszcze go nie widzieliście, wytłumaczę, dlaczego powinniście naprawić to niedopatrzenie.
Archiwa tagu: misfits
Pięć bezbohaterskich zdań na piątek
Pięć łatwizn na piątek
Bądźmy szczerzy – piątek to dzień odliczania godzin i minut (i sekund w przypadku desperatów) do wybicia godziny wolności. W piątek ludziom trudniej się skupić na pracy. Wszyscy już myślą o tym co za chwilę – czy będzie to malowanie mieszkania, czy wyjazd za miasto (albo do miasta), czy impreza. Dlatego w piątek nie należy pisać o niczym skomplikowanym. Na przykład o trudnych grach, długich wielowątkowych powieściach albo filmach Bergmana. Właściwie powinno się pisać tylko jedno zdanie: “co masz zrobić w piątek, zrób w czwartek albo w poniedziałek”.