Dawno, dawno temu, bo jakoś w zeszłym roku, cieszyłem się z wydania w Polsce albumu zamykającego zbierane latami wątki przygód Hellboya. Teraz mogę się cieszyć albumem, który rozpoczął nowy rozdział życia (hm) piekielnego chłopca. Album nosi tytuł “Hellboy w piekle” i tytuł ten mówi właściwie wszystko. A w każdym razie tak mogłoby się wydawać.
