Archiwa tagu: Maciej Parowski

Bogusław Polch

bosman_plama dnia 3 stycznia, 2020 o 22:04    12 

Wydaje mi się, że miałem wtedy dziesięć lat. Ale mogłem zacząć mieć jedenaście. Pisałem opowiadania o facetach o imionach, bodaj: Fix i Fox, którzy latali po kosmosie by naparzać się z dinozaurami. Uważałem, że to najlepsza fantastyka pod słońcem, bo trzeba mieć doprawdy wielki talent, by połączyć statki kosmiczne i dinozaury i jeszcze kosmicznych agentów. Jakoś tak za pośrednictwem telewizji (chyba) dowiedziałem się, że powstało pismo o nazwie “Fantastyka”. Pobiegłem szukać go w kioskach i jakimś nieziemskim cudem znalazłem. A w niej Funky Kovala.

Więcej »

Zmarł Maciej Parowski

bosman_plama dnia 4 czerwca, 2019 o 9:04    23 

Gdyby Gikz traktował tylko o grach i tak trzeba by o Nim napisać, bo przecież Parowski to jeden z ojców chrzestnych Wiedźmina. Ale rozmawiamy tu nie tylko o grach, ale i o literaturze, filmach, komiksach… We wszystkich tych dziedzinach Parowski był bardzo mocno obecny, czasem jako twórca, czasem jako krytyk.

Więcej »

Spode łba – Geralty i nie-Geralty

bosman_plama dnia 14 marca, 2017 o 10:18    39 

Dziś ostatnia zaległość. Sięgająca czasów zamierzchłych, bo aż zeszłego roku. A konkretnie dwóch jego miesięcy: września i grudnia. We wrześniu zdarzyło mi się popełnić na gikzie wpis odnoszący się do słynnej wypowiedzi Andrzeja Sapkowskiego o graczach. W grudniu zareagował na to Maciej Parowski, który uznał, że musi Sapkowskiego osłonić własnym piórem. A ponieważ odwołał się w tekście zamieszczonym w grudniowej NF do gikza, uznałem, że trzeba napisać o tym dwa słowa. Tym bardziej, że – słuchajcie – rzucił nam tam wyzwanie!

Więcej »

Znów pięć zdań piątek

bosman_plama dnia 2 września, 2016 o 9:21    55 

Pierwotnie tytuł miał brzmieć: “o przebrzmiałej sprawie”, ale był za długi i od razu mówił, czego wpis może dotyczyć, więc uznałem, że lepiej zagaić do Was bardziej niedookreślenie i tajemniczo.

A w ogóle to: cześć. Tak jest, żyję, nie uciekłem z Gikza, a jedynie z pisania jednej książki na deadline przeszedłem w pisanie drugiej, poszlajałem się trochę i takie tam. Przez miesiąc postaram się pisać jak dawniej, a potem znowu się szlajam, więc zobaczymy jak będzie. Ale teraz, przejdźmy do sprawy przebrzmiałej, bo z okolic początku tego tygodnia. Tak jest, w internetach to prawie w średniowieczu.

Więcej »