Na początek krótkie wyjaśnienie: nie spodziewam się, by udało mi się wrócić do piątkowej gikzowej tradycji. Niemniej przed około rokiem przeniosłem piątkowe wpisy na swojego fejsa. Są zwykle krótsze, ale ten wyszedł mi wyjątkowo długi. Co więcej, istnieje maleńka teoretyczna możliwość, że kogoś tu zainteresuje. Przeklejam go więc i tu.
Więcej