Swojskość wiąże się ze spotkaniem z czymś znajomym, ale także oswojonym. Co więcej jednak, oznacza poczucie przynależności. Kiedy czuję się swojsko, to czuję się przynależny do tego, co wydaje mi się swojskie, a to coś jest także przynależne mnie. Mogę wymienić miejsca, z którymi jakoś oswoiliśmy się nawzajem, dla mnie mogą to być np. Belgrad czy Skopje. Lubię tam przebywać, mam w tych miastach swoje ulubione uliczki, zakątki i knajpki. Niemniej nie oznacza to, że czuję się tam równie swojsko, jak na przykład w New Reno albo we Lwowie, choć we Lwowie byłem znacznie mniej razy niż w Belgradzie czy New Reno, i zdecydowanie jest to miasto mniej dla mnie od tamtych oswojone.
Więcej