Wrzucając do jednego wora fragmenty Team Fortress 2 oraz klocki króla, Minecrafta, należy spodziewać się czegoś znakomitego. Przynajmniej z założenia. Dziwnym nie jest, że elementy ze sobą grają, choć nie bez sporadycznego fałszu. Więcej

Wrzucając do jednego wora fragmenty Team Fortress 2 oraz klocki króla, Minecrafta, należy spodziewać się czegoś znakomitego. Przynajmniej z założenia. Dziwnym nie jest, że elementy ze sobą grają, choć nie bez sporadycznego fałszu. Więcej
Oczywiście, że gra zawiera dużo Minecrafta. Oczywiście, że można tutaj kopać i budować. Tak, proszę pana, można też strzelać. Haczyk chwycił?