
Archiwa tagu: Fallout
Pięć zdań na piątek – 80 godzin później

Ósma Rdza. Wyniki.

Stało się, 2020 rok minął. Ponieważ daty są kwestia po części astronomiczną, po części religijną a po części umowną, nie oznacza to, że przekroczyliśmy magiczną granicę, za którą spełniają się życzenia, kończą pandemię. Owszem, wiele rzeczy zaczyna się od początku, na przykład budżety państw i samorządów. Dlatego najważniejsze w tej kalendarzowej bibie jest to, że gdy skończył się 31 grudnia, dobiegło też głosowanie na ósmą Zardzewiałą Krypę.
WięcejOsiem razy na rdzawo

Fallout2. Oczywiście, że powinien wygrać Fallout2. Za każdym razem. Gra o świecie zniszczonym, czyli takim, w którym nie rdzewieje tylko to, co już zardzewiało idealnie pasuje na wiecznego triumfatora o tytuł Zardzewiałej Krypy.
WięcejNa szybko – jak tam sobie pogrywacie?

Najpierw były entuzjastyczne recenzje recenzentów, później wiele milionów odpaleń i zaraz inwazja supernowych opinii. Różnych opinii, często odmiennych od zachwytów recenzentów. A jak wam się gra?
WięcejJutro internet wybuchnie

Albo przynajmniej potężnie się rozświetli. I to nie od narzekań na złych polityków bądź aktywistów tej lub innej strony, albo na gwiazdunie, które zacelebrytowały się na amen. Narzekania też oczywiście będą, pod tym względem udało nam się spolonizować cały świat i gdzie nie spojrzeć, zawsze znajdą się marudy.
WięcejPrawie na bieżąco… Kingdoms of Amalur Re-Reckoning

Wydaje mi się, że już o tej grze pisałem. Kiedyś, dawno temu, gdy świat był piękniejszy, gry tańsze a my wszyscy mieliśmy więcej wiary w firmy produkujące legendarne tytuły. Cóż, ten do legend nie należy, ale dobrze, że powrócił.
WięcejSto lat po wszystkich – GreedFall

To nie będzie recenzja. Nie może być, ponieważ nie ukończyłem gry. Nie miałbym śmiałości pisać dla Was recenzji gry, w której na liczniku mam jakieś 22 godziny. Dlatego tekst powinien nosić tytuł: “Nierecenzja, czyli jak…”. Niemniej jakieś oceny gry się pojawią i jeśli ktoś z Was jeszcze w GreedFall nie grał, spróbuję odpowiedzieć, czy powinien. A jeśli już graliście i ukończyliście, możecie dodać coś od siebie.
Pięć zdań na piątek – myślenie magiczne (i okolice)

W uproszczeniu myślenie magiczne to taki schemat, w którym mylimy relacje między zachodzącymi zdarzeniami i wymyślamy magiczne ich wytłumaczenia. Np. dziecko koniecznie próbujące dotknąć rozpalonej do czerwoności płyty pieca słyszy zakaz matki. Mimo to dotyka, czuje ból, płacze, ale nie wiąże przykrości z zasadami fizyki lecz ze złamaniem zakazu. Boli, bo nie posłuchało mamy.
Wtem! “CD-Action”: Redakcja otrzymała wypowiedzenia

To wiadomość z takich, które powinny trafić do nius 2.0, ale tam może część z Was by ją przegapiła. A sami widzicie po tytule, że to strzał w samo serce. Może w samo serce wspomnień, ale zawsze.
Sto lat za wszystkimi: The Outer Worlds

Wiecie, jak to jest: praca, druga praca, w przypadku niektorych dzieci, w moim zastępuje je lenistwo… O uwagę zabiegają książki i komiksy, filmy i seriale. No i gry. Gry, które wymagają zwykle znacznej ilości wolnego czasu i których nie zabiorę ze sobą ani na spacer ani do tramwaju. Na wakacje niektóre z nich, ewentualnie. Przecież jeżdżę z laptopem, a na nim zawsze jest jakiś Fallout… Dość dywagacji. Rzecz w tym, że grywam tak nieczęsto, że szanse, iż napiszę Wam o czymś nowym są średnie. Ale czasem warto napisać też o grze, którą pół świata zdążyło już przejść.