A właściwie: co myśmy narobili, bo ja przecież też głosowałem. Tak, chodzi o wyniki zardzewiałej krypy. Tak, ściemniałem wczoraj pisząc, że wygrał Warcraft 3, bo wszystkie głosy oddane jako: “W3” przypisywałem jemu. Pewnie bym tak zrobił, ale tylko jedna osoba zagłosowała w ten sposób. A choć rozproszenie głosów znów było spore, to jednak jednym głosem wygrać się nie dało. Za to to, co dzieje się na trzecim miejscu…
