Dziś będzie na szybko, bo po spotkaniu z Faith No More, walce o miejsce w ostatnim żywym tramwaju i wreszcie konfrontacji z pornosem w knajpie wypełnionej na poły smętnymi, na poły gorącymi tonami tanga jestem z lekka niewyspany.

Dziś będzie na szybko, bo po spotkaniu z Faith No More, walce o miejsce w ostatnim żywym tramwaju i wreszcie konfrontacji z pornosem w knajpie wypełnionej na poły smętnymi, na poły gorącymi tonami tanga jestem z lekka niewyspany.
BAM – nie żyjesz! Albo, jak śpiewało Faith No More: Surprise You’re Dead! Znaczy: coś właśnie wybuchło w miejscu, w którym staliśmy, albo platforma, na którą właśnie wskakiwaliśmy raczyła zniknąć, albo ktoś nas rozdeptał. Zdarza się to każdemu z nas, zwyczajne życie gracza.
Taka spokojna, cicha, leniwa niedziela aż prosi się o adekwatny kawałek.