Zupełnie niespodziewanie i lekko nieoczekiwanie, okazało się, że dzisiaj Amiga kończy trzydzieści lat, a ja nie mam już dwunastu (Zebulah chyba słusznie zauważył, że ośmiu, ośmiu lat), kiedy to (chyba wtedy) z pierwszej komunii świętej wydropiłem komputer owy, towarzyszący mi przez następne kilka lat. Więcej
