“Baby mam na pokładzie, a nie oficerów! Już doba minęła od premiery, a jeszcze nie widziałem krwi na podłodze lochu… to znaczy wpisu na Gikzie!” – wrzeszczy zapewne widoczny na obrazku delikwent.
Ano właśnie. Wyszedł wreszcie (z dawna oczekiwany) dodatek do (uroczego skądinąd) Darkest Dungeon (o czym informuję z kronikarskiego obowiązku, rzecz jasna). Nosi on nazwę Karmazynowy Przypływ i z pewnością ucieszy miłośników symulatorów okrętów podwodnych…eee… dużo gram ostatnio w Cold Waters, rozumiecie…
Tak więc pojawił się Crimson Court do DD. Za 9,99 euro na Steamie.
Wiecie co z nim zrobić.
Mały update po przejrzeniu recek na Steamie: chyba lepiej jednak na razie wstrzymać się z zakupem. Podobno CC sprawia, że gra stała się jeszcze bardziej “karząca” dla gracza i grindu jest jeszcze więcej. Jak na razie nieźle się rozerwałem czytając recki, więc mimo wszystko jakiś profit jest.