Archiwa tagu: Darkest Dungeon

King Crimson gra na korcie

WarNerd_PL dnia 20 czerwca, 2017 o 19:46    23 

“Baby mam na pokładzie, a nie oficerów! Już doba minęła od premiery, a jeszcze nie widziałem krwi na podłodze lochu… to znaczy wpisu na Gikzie!” – wrzeszczy zapewne widoczny na obrazku delikwent.

Ano właśnie. Wyszedł wreszcie (z dawna oczekiwany) dodatek do (uroczego skądinąd) Darkest Dungeon (o czym informuję z kronikarskiego obowiązku, rzecz jasna). Nosi on nazwę Karmazynowy Przypływ i z pewnością ucieszy miłośników symulatorów okrętów podwodnych…eee… dużo gram ostatnio w Cold Waters, rozumiecie…

Tak więc pojawił się Crimson Court do DD. Za 9,99 euro na Steamie.

Wiecie co z nim zrobić.

Mały update po przejrzeniu recek na Steamie: chyba lepiej jednak na razie wstrzymać się z zakupem. Podobno CC sprawia, że gra stała się jeszcze bardziej “karząca” dla gracza i grindu jest jeszcze więcej. Jak na razie nieźle się rozerwałem czytając recki, więc mimo wszystko jakiś profit jest.

Darkest Dungeon – powrót rozpaczy

Nitek dnia 13 kwietnia, 2017 o 9:09    12 

Cóż to był za wieczór, powiadam wam. Jak co jakiś czas, niemalże codziennie, zebraliśmy się przy streamie (www.twitch.tv/nitek69), by w sobie znany sposób celebrować kolejny wieczór. Wtem, szast prast, skrzypniecie podłogi, dziwne dźwięki, macki przez okno, DARKEST DUNGEON. Więcej »

Darkest Dungeon ma nowy tryb

WarNerd_PL dnia 9 lutego, 2017 o 11:11    34 

Z kronikarskiego obowiązku nadmieniam, że jakoś wczoraj ukazał się od dawna wyczekiwany (?) Radiant Update do uroczego skądinąd Darkest Dungeon. To na razie beta, więc jest trochę bugów, ale społeczność nie śpi, a developerzy reagują i część już poprawiono.

Zmian jest sporo, dla mnie najważniejszy jest “każualowy” tryb Radiant, który wprowadza sporo różnorakich ułatwień i dzięki temu moja zgraja nienawidzących bestii, eksplorujących ruiny, zabójczych, zwinnych, gruboskórnych, a przy tym anemicznych, żądnych krwi, spokojnych, niezdarnych, bulimicznych, hemofilitycznych, uzależnionych od hazardu i cierpiących na syfilis bohaterów może wreszcie radośnie ruszyć do lochów i wydrzeć z nich złoto tudzież bebechy z wałęsających się tam kreatur. Siedziałem po nocy, dobre to jest!!!