Przy okazji podliczania zardzewiałych wyników doszedłem do wniosku, że w tym roku zaskakująco dużo tytułów miało swoje korzenie w powieściach, filmach bądź komiksach (a jeden w grze planszowej). Wymyśliłem, że zbuduję na tym jakiś interesujący tekst, ale policzyłem te tytuły raz jeszcze i okazało się, że pierwsze wrażenie było raczej mylne. Naciągając wyniki jak tylko się da doliczyłem się jedenastu “adaptacji”. Cóż, kiedy pomysł już się zalągł a żaden inny nie przyszedł.
Archiwa tagu: Bloodrayne
Spode łba – nie adaptować?
Spode łba – małe żarcie
Epickim wyzwaniem jest podjęcie decyzji co zrobić sobie na obiad. Stajemy przed nim może nie każdego dnia, ale dość często. My, w realnym świecie. Bo w grach jedzenie jest jedną z tych rzeczy, którymi twórcy najczęściej specjalnie się nie przejmują. A przecież jedzenie w popkulturze istnieje i bywa czasem ważne. Wszyscy na przykład wiemy, co jada Obeliks. Pisząc krótko: wszystko.