Ponoć minęło właśnie dziewiętnaście lat od ukazania się Knights of the Old Republic. Trochę szok, prawda? Przecież my wszyscy dopiero co ukończyliśmy dziewiętnaście lat.
WięcejNajnowsze artykuły
Dziewiętnaście lat później
Wpływy?
A gdybym chciał opowiedzieć Wam o historii rozgrywającej się w tajemniczym, podzielonym na dzielnice, a jednak nieskończonym mieście, którego obywatelami są przedziwne istoty z wielu, zdałoby się rzeczywistości, którym włada, być może, tajemnicza imperatorka, które wciąż się zmienia a rządzi nim zasada trzech? I jeszcze, że opowieść ta porusza się blisko pytań o naturę człowieka? To co byście powiedzeli?
WięcejZ archiwum Gikz
To jest Gikz
serafin dnia 21 maja, 2012 o 13:05
Witajcie umiłowani siostry i bracia!
To jest Gikz.
WięcejKrakowskie Potwory czyli coś strasznego tu nadchodzi
Uznane twórczynie, nośny temat, wspierająca platforma z dużym zasięgiem. Co może pójść nie tak? Zobaczmy.
WięcejPięć na piątek – okolice folkloru
Kiedy inni podbijają północną Europę w AC: Valhalla albo dają się zabijać w Elden Ring, ja jak zwykle od paru lat, siedzę nad grami, które wy wszyscy zdążyliście już przejść piętnaście razy. Czytelniczo także wróciłem do lektur sprzed lat i tylko filmy i seriale oglądam nowe. Ostatnio chyba: niestety. Tak – będę się trochę czepiał.
WięcejPod kwitnącą wiśnią – Elden Ring
Hejo!
Jak z pewnością zauważyliście, gra została tuż przed premierą ogłoszona przez branżę dziennikarską mesjaszem gatunku i posypały się nagrody oraz wysokie noty na całym świecie. Sam osobiście byłem w hype pociągu. Nawet preorder zrobiłem. Aż dziwnie to pisać. Kto pamięta dawne czasy tutaj to zapewne przypomni sobie jak bardzo w komentarzach lamentowałem o tragiczności Soulsów 😉 teraz, po skończeniu podstawowych 3 części Dark Souls, sięgnąłem po DS4…tfu…Elden Ring!
WięcejTwardziele
Zbierałem się do tego wpisu już od jakiegoś czasu. Ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Dziś w końcu urósł we mnie na tyle, że napisał się sam. I jak to w takich przypadkach bywa, napisał się trochę inaczej, niż myślałem.
WięcejStrzeż się pociągu, czyli o graczu, który jeździł koleją
Musicie przyznać, że w grach o pociągach jest coś pociągającego.
WięcejSwojskość
Swojskość wiąże się ze spotkaniem z czymś znajomym, ale także oswojonym. Co więcej jednak, oznacza poczucie przynależności. Kiedy czuję się swojsko, to czuję się przynależny do tego, co wydaje mi się swojskie, a to coś jest także przynależne mnie. Mogę wymienić miejsca, z którymi jakoś oswoiliśmy się nawzajem, dla mnie mogą to być np. Belgrad czy Skopje. Lubię tam przebywać, mam w tych miastach swoje ulubione uliczki, zakątki i knajpki. Niemniej nie oznacza to, że czuję się tam równie swojsko, jak na przykład w New Reno albo we Lwowie, choć we Lwowie byłem znacznie mniej razy niż w Belgradzie czy New Reno, i zdecydowanie jest to miasto mniej dla mnie od tamtych oswojone.
WięcejPięć zdań na piątek
Nazbierało się tematów! Gry znów stały się głośne w polskich mediach. Ostatnio działo się tak chyba gdy Obama dostał w prezencie Wiedźmina. Tym razem media trochę potrąbiły, ponieważ premier ogłosił nam, że e-sport będzie odciągał dzieci od komputerów. Źli ludzie go wyśmiali, a ja od razu wyobraziłem sobie zawody w budowaniu baz StarCrafta na żywo na jakimś gigantycznym boisku. Ale nie o tym chciałem Wam pisać, lecz o moich ulubionych Gwiezdnych Wojnach.
Więcej