Wyciągania kasy na sentymencie ciąg dalszy. Premiera prawdopodobnie przed końcem września. Gra ma trafić na PC, Mac i mobilki. Cena coś koło 60 zł.
EE ma dostać 6 nowych (podobno rozbudowanych) misji, 60 nowych przedmiotów i 120 czarów. Rozszerzenia będą w komplecie.
Cos kolo 60zl? Chyba ich pogrzalo…
Beamdog, znowu. Mam nadzieję, że tym nołnejmom nie palnie znowu do łba dodawać od siebie, bo ponoć ich reedycja drugich Wrót Baldura była słaba (bugi, kiepskie dodatkowe voice-overy).
Uwielbiam Icewindy, wręcz kocham, i jak przeczytałem tytuł niusa to aż mi dygnął. Ale po tym co zobaczyłem w trailerze… no przecież to do ciula ciężkiego normalny IWD. Kurwa! Zwykłe żerowanie na naiwności/nostalgii graczy. Spodziewałem się przeniesienia gry na nowy silnik, pokroju tego od PoE, a tu dupa. Widescreen mod + kilka przedmiotów i czarów (jakby mało tego było w necie…). Goście od Abe’a pokazali jak się robi ‘odświeżone edycje’. A to jest gówno!
@thewhitestar
No właśnie – patrze ci ja na to i też się zastanawiam gdzie tu niby to “odświeżenie”. Defoltowy Icewind z marnie zaimplementowaną obsługą formatów obrazu innych niż antyczne 4:3.
I za to chcą 60 PLN? Seriously?
Poza tym jak czytam “platformy mobilne” natychmiast uruchamia mi się wewnętrzny tłumacz z kopro-bełkotu na ludzki i wyrzuca: “in game cash shop” i “microtransactions”.
Ordynarny cash grab bez cienia finezji, obliczony na nostalgię graczy. GTFO, cwaniaczki.
Typowy skok na kasę.
meh, ale dzięki za przypomnienie o icewindzie. czas sobie odswiezyc OSTa do dwojeczki 🙂
Przeczytałem “zapowiedziano odśnieżoną edycję Icewind Dale”…