W Black Desert wiele osób nie wyjdzie poza edytor postaci

Nitek dnia 8 kwietnia, 2014 o 12:34    14 

Takie ma możliwości.

Słyszałem historię o nadawaniu imienia postaci przez kilka roboczogodzin. Już widzę tych samych graczy chcących zagrać w Black Desert. Za sprawą edytora zabawa zapewniona na kilka chwil. Dłuższych.

naming-a-character-is-the-hardest-part-of-any-rpg-mmo_o_768174Kumulując te dwa elementy Black Desert skłonne jest spowodować implozję świata. Sama gra to MMORPG, darmowe i póki co ukierunkowane na rynek wschodni. Możecie odsapnąć z ulgą oglądając poniższe video, bo być może alarm przedwczesny i nigdy nie będzie Wam dane.

Ale popatrzeć można.

Dodaj komentarz



14 myśli nt. „W Black Desert wiele osób nie wyjdzie poza edytor postaci

  1. Tasioros

    Z rzeźbieniem postaci problemów raczej nie mam. Tworzę zazwyczaj mało przyjemne i brzydkie mordy jeśli się da, bo wszędzie wokół – serial, film, gry, lustro w łazience – sami piękni ludzie. Więc niech chociaż moja postać będzie średnio urodziwa.
    Ale jestem tym typem, któremu ciężko nazwać postać, tym bardziej jeśli jej imię jest używane podczas dialogów. Niemal zawsze staram się dopasować do świata gry, co raczej rzadko mi wychodzi (Zkopawpierdol w Jade Empire).

  2. Revant

    Damn, pierwsze MMO, które bym solidnie ograł. Kraina nareszcie wygląda jak realnie istniejąca, a nie zbitek dziwnych miejscówek. Dużo biegania, ale ludzie i tak potrafią się zagrywać w DayZ 😛 Minimum kiczowatości jak na rynek azjatycki i praktyczny brak bajkowości…mniam 🙂

  3. igo4

    Edytor ma wielki potencjał, ale moim zdaniem wachlarz opcji jest trochę niekonsekwentny. Z jednej strony pozwala stworzyć odrażającego, ale tajemniczego twardziela z brodą (DOBRZE), a z drugiej chłopczysia wyglądająego jak szósty członek One DIreciton. (NIEDOBRZE) Rozumiem, że wielu wielbicielom fantasy to się podoba, ale dla mnie jest to zwykła tandeta.

  4. thesheep

    WOW! Tylko po co tyle opcji kreatora postaci, skoro prawie cały czas paczy się na jej/jego pośladki 😀 W Simsach taki kreator powinien być, tylko one się starzeją, to pewnie nie zdałoby egzaminu. Ten projekt pokazuje jednak, że można zrobić kreator z prawdziwego zdarzenia i nie są to tylko pobożne życzenia graczy.

Powrót do artykułu