Konkretna bitwa https://www.youtube.com/watch?v=lCd8wa2rI3w Daje pojęcie jak to wszystko wygląda. A wygląda tak średnio. Tzn. graficznie jest spoko, ale w porównaniu z wersją stołową to jest straszny chaos. Jak we wszystkich ostatnich total warach wszystko dzieje się dużo za szybko. Piechociarze w ciężkich zbrojach pomykają rączo jak sarenki i to na długich dystansach. W pierwowzorze sednem jest szyk jednostki, a tu wszystko biega jak kurczaki z obciętą głową. Znowu trzeba czekać na mody żeby można było sobie spokojnie pograć.
A jak tam Wasze wrażenia?
wczoraj chwile oglądałem na livegamers jedną rozgrywkę i też miałem wrażenie totalnego chaosu. Graficznie jakoś słabo to wyglądało w porównaniu z zapowiedziami ( nic nowego). Takie gry to już nie moja bajka.
A ja pograłem 2 godziny.
Graficznie i klimatycznie mnie osobiście gra się strasznie podoba. Silnik może i warto by zmienić, ale gra na pewno nie zbliża się do kategorii “brzydka”.
Chaos? No cóż, nie bardziej jak w pozostałych Total Warach. Ktoś, kto jednak myśli, że działa tylko wysyłanie armii na pałę do przodu, myli się bardzo. Taktyka jest niezbędna. Zachowane jednakże zostały zasady “papier nożyce kamień”, jak we wcześniejszych TW. Jeśli ktoś jednak chciałby turowej rozgrywki jak w WFB, to w sumie nie wiem czego szuka w Total Warze. Wojna to Chaos i tu dobrze to widać. Jeden wielki potwór ora całe oddziały. To chyba w sumie przeszkadza mi najbardziej, bo bohaterowie i te potwory są cholernie ciężkie do ubicia. Może jeszcze się przyzwyczaję. W końcu to fantasy.
A ja oczekiwałem czegoś więcej niż kolejny reskin jednostek na tym samym silniku. Gra bazuje na turowym bitewniaku więc uważam, że mam prawo oczekiwać czegoś więcej. Pomimo, że jest to gra fantasy, ale bazuje na naszej fizyce i chociażby od frakcji ludzkich mam prawo oczekiwać zachowań zbliżonych do rzeczywistości (chodzi mi głównie o to bieganie i praktyczny brak zmęczenia). Owszem, wojna to chaos, ale ten chaos ma swoje ograniczenia.
Co do potworów to akurat nie mam problemu. One takie muszą być bo jak by dać im wytrzymałość w miarę zbliżoną do tej rozsądnej to padały by przy kontakcie z pierwszą lepszą hordą wieśniaków. Tutaj akurat jest zachowana zgodność z pierwowzorem.
Oczekiwać jasne, ja też bym chciał, by było trochę inaczej. Pewne rzeczy aż się prosiły o wprowadzenie. Z drugiej jednak strony, nie będę narzekał. Narzekanie nastawia negatywnie, a generalnie bawię się dobrze.
Odnośnie lordów, nie pamiętam jak mocni byli w WFB, ale jeden taki wygrał mi bitwę, zostając sam na placu boju i zabijając 200+ orków.. 😉
Family share, odpaliłem krasnale. Gra się ofc identycznie jak w Rome 2, w kampanii lejesz tylko jedną rasę, a w starciu wszyscy machają przed siebie niczym w Medku 2. Jeżeli to ma być AAA, to Stellaris jest AAAAAA
PS. Na moim dwuletnim PC wszystko na ultra, wymaksowane co się da i jakieś 40-50 fps
Dark Omen to była bardziej kameralna. Tu są kampanie z rozmachem no i multi. To cały czas total war, podobny szczególnie do Atylli, na starym silniku ale przez to stabilny i całkiem ładny bo lepiej doszlifowany od poprzednich odsłon. Klimat w grze jest bardzo warhamerowy szczególnie jednostki i mapa świata. Kampania ma swoje mielizny na moje, za mało w niej fabuły ciekawych misji. Co do bitew widać pewne uproszczenia np. oblężenia czy brak formacji jednostek. Doszły za to czary i umiejętności lordów\bohaterów. Bitwy rozgrywa się ciekawie, szczególnie z żywym przeciwnikiem. Jest chaos w bitwie Jednostki często uciekają i wracają, ciężko to ogarnąć, ale końcu to rts. Zwycięstwa dają frajdę trzeba myśleć i kombinować, a nie tylko szybko klikać. Zresztą mody już się tworzą na premierę było ich ponad 10. Myślę, że każdy znajdzie wtedy coś dla siebie. Gra się chyba podoba, wczoraj na steamie widziałem 100 tys graczy w grze czyli jak total wara to zacny wynik. Dla mnie to taki trochę Stelaris gra z potencjałem, który będzie rósł razem z kolejnym patchem i DLC.
Od czasu Empire TW wiem, że nie należy ruszać do wydania sensownych modów. Z tą prędkością jednostek to niezłe przegięcie nie ma czasu na myślenie i taktykę w multi chaos totalny.
Informujemy, iż gikz.pl używa plików cookies aby ułatwić użytkownikom korzystanie z zasobów strony. Pliki cookies są to informacje zapisywane przez serwer na komputerze użytkownika, które mogą być odczytane przy każdorazowym połączeniu się z komputera użytkownika. Pliki cookies są nieszkodliwymi dla użytkownika i jego komputera plikami tekstowymi. Pliki te dostarczają danych statystycznych o ruchu użytkowników i korzystaniu przez nich z poszczególnych funkcji strony. Odwiedzający ma możliwość wyłączenia ciasteczek w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce Prywatności i plikach Cookies
Dalsze korzystanie ze strony gikz.pl, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik wyraża zgodę na stosowanie plików cookies w ramach strony gikz.pl Rozumiem, zamknij ten komunikat
Gra jak gra, nie planuję na razie ale trailerek w 360 zrobił mi opad dolnej szczęki. Szalone to.
a ja dostałem 3 crashe w 1 turze 😀 czyzby save corrupt i od nowa ? 😀 dalej nie mam czasu probowac bo zaraz gramy w division i 1.2
co CA to CA ^^
ale widok szarzy black orcow w globiny… POEZJA! no i doom divery na start! WAAAAAAGH, albo jak to mówią w polszy ŁAAAAA (tłumaczenie by Cenega)
@emperorkaligula
update: skan plików i ponowne ściągniecie pliku 1,4gb i przestało crasohować póki co 😛
Konkretna bitwa https://www.youtube.com/watch?v=lCd8wa2rI3w Daje pojęcie jak to wszystko wygląda. A wygląda tak średnio. Tzn. graficznie jest spoko, ale w porównaniu z wersją stołową to jest straszny chaos. Jak we wszystkich ostatnich total warach wszystko dzieje się dużo za szybko. Piechociarze w ciężkich zbrojach pomykają rączo jak sarenki i to na długich dystansach. W pierwowzorze sednem jest szyk jednostki, a tu wszystko biega jak kurczaki z obciętą głową. Znowu trzeba czekać na mody żeby można było sobie spokojnie pograć.
A jak tam Wasze wrażenia?
@Goblin_Wizard
wczoraj chwile oglądałem na livegamers jedną rozgrywkę i też miałem wrażenie totalnego chaosu. Graficznie jakoś słabo to wyglądało w porównaniu z zapowiedziami ( nic nowego). Takie gry to już nie moja bajka.
@Epipodiusz
A ja pograłem 2 godziny.
Graficznie i klimatycznie mnie osobiście gra się strasznie podoba. Silnik może i warto by zmienić, ale gra na pewno nie zbliża się do kategorii “brzydka”.
Chaos? No cóż, nie bardziej jak w pozostałych Total Warach. Ktoś, kto jednak myśli, że działa tylko wysyłanie armii na pałę do przodu, myli się bardzo. Taktyka jest niezbędna. Zachowane jednakże zostały zasady “papier nożyce kamień”, jak we wcześniejszych TW. Jeśli ktoś jednak chciałby turowej rozgrywki jak w WFB, to w sumie nie wiem czego szuka w Total Warze. Wojna to Chaos i tu dobrze to widać. Jeden wielki potwór ora całe oddziały. To chyba w sumie przeszkadza mi najbardziej, bo bohaterowie i te potwory są cholernie ciężkie do ubicia. Może jeszcze się przyzwyczaję. W końcu to fantasy.
@Sekal
A ja oczekiwałem czegoś więcej niż kolejny reskin jednostek na tym samym silniku. Gra bazuje na turowym bitewniaku więc uważam, że mam prawo oczekiwać czegoś więcej. Pomimo, że jest to gra fantasy, ale bazuje na naszej fizyce i chociażby od frakcji ludzkich mam prawo oczekiwać zachowań zbliżonych do rzeczywistości (chodzi mi głównie o to bieganie i praktyczny brak zmęczenia). Owszem, wojna to chaos, ale ten chaos ma swoje ograniczenia.
Co do potworów to akurat nie mam problemu. One takie muszą być bo jak by dać im wytrzymałość w miarę zbliżoną do tej rozsądnej to padały by przy kontakcie z pierwszą lepszą hordą wieśniaków. Tutaj akurat jest zachowana zgodność z pierwowzorem.
@Goblin_Wizard
Oczekiwać jasne, ja też bym chciał, by było trochę inaczej. Pewne rzeczy aż się prosiły o wprowadzenie. Z drugiej jednak strony, nie będę narzekał. Narzekanie nastawia negatywnie, a generalnie bawię się dobrze.
Odnośnie lordów, nie pamiętam jak mocni byli w WFB, ale jeden taki wygrał mi bitwę, zostając sam na placu boju i zabijając 200+ orków.. 😉
@Goblin_Wizard
Z pewnością dość szybko pojawią się mody rebalansujące statystyki jednostek tak by zmniejszyć tempo.
@Goblin_Wizard
Family share, odpaliłem krasnale. Gra się ofc identycznie jak w Rome 2, w kampanii lejesz tylko jedną rasę, a w starciu wszyscy machają przed siebie niczym w Medku 2. Jeżeli to ma być AAA, to Stellaris jest AAAAAA
PS. Na moim dwuletnim PC wszystko na ultra, wymaksowane co się da i jakieś 40-50 fps
@Kawira
W jakiej rozdzielczości i na jakim sprzęcie?
@Goblin_Wizard
1080p fx 6350 16gb ram i grafika r9 280. Nawet depth of field i aniso na 16x miałem
@Goblin_Wizard
Czyli Dark Omen wciąż na tronie, ile to już lat? 😀
@aihS
Dark Omen to była bardziej kameralna. Tu są kampanie z rozmachem no i multi. To cały czas total war, podobny szczególnie do Atylli, na starym silniku ale przez to stabilny i całkiem ładny bo lepiej doszlifowany od poprzednich odsłon. Klimat w grze jest bardzo warhamerowy szczególnie jednostki i mapa świata. Kampania ma swoje mielizny na moje, za mało w niej fabuły ciekawych misji. Co do bitew widać pewne uproszczenia np. oblężenia czy brak formacji jednostek. Doszły za to czary i umiejętności lordów\bohaterów. Bitwy rozgrywa się ciekawie, szczególnie z żywym przeciwnikiem. Jest chaos w bitwie Jednostki często uciekają i wracają, ciężko to ogarnąć, ale końcu to rts. Zwycięstwa dają frajdę trzeba myśleć i kombinować, a nie tylko szybko klikać. Zresztą mody już się tworzą na premierę było ich ponad 10. Myślę, że każdy znajdzie wtedy coś dla siebie. Gra się chyba podoba, wczoraj na steamie widziałem 100 tys graczy w grze czyli jak total wara to zacny wynik. Dla mnie to taki trochę Stelaris gra z potencjałem, który będzie rósł razem z kolejnym patchem i DLC.
Od czasu Empire TW wiem, że nie należy ruszać do wydania sensownych modów. Z tą prędkością jednostek to niezłe przegięcie nie ma czasu na myślenie i taktykę w multi chaos totalny.