Nie ma szans. Tak patrzę i widzę tu bardziej “Lucy” Bessona, tylko z większym budżetem i lepszym scenariuszem. Z mojej strony zero emocji. Nie wybieram się do kina.
Walą po oczach i uszach zmiany w fabule względem oryginału. Rząd, który zrobił pranie mózgu Major i wątek o rodzinie, której nie pamieta. Filmy kinowe i manga nie rozwijały przeszłości Major bardzo mocno, ale SAC i ostatni prequel już dość mocno precyzuje przeszłość Major. Pytam: co to za bullshit, żeby hamerykański popcorn-widz ogarnął fabułę? Agresja…mimo, że nawet ładnie to wygląda i Scarlett daję radę. ps. WTF co zrobili z Batou:P
W sumie zarówno oryginalna Manga, Filmy, SAC i Arise mają masę nieścisłości względem siebie i są uznane za alternatywne linie czasowe z tego względu, różnią się w nich charaktery postaci ciut jak i ich origin stories (łącznie z major) więc w sumie akurat film żadnej jakiejś wybitnej profanacji tutaj nie czyni, ot następna adaptacja.
Normalnie bym się z Tobą nie zgodził i powiedział, że oryginalny GitS już jest, więc po co robić to samo, jednak w tym wypadku intryga z praniem mózgu i utraconą tożsamością jest banalna i oklepana do bólu.
Druga obawa to brak oryginalnego ost, który robił co najmniej połowę klimatu.
Jakby nie było do kina się wybieram na pewno, bo wizualia śliczne no i klasyka.
Rzeczywiście szkoda ze poszli w tą stronę, ale pewnie dlatego ze motyw z filmu animowanego (de facto tytułowy “duch w maszynie”) byłby chyba zbyt ciężkostrawny dla standardowej amerykańskiej widowni… ale z drugiej strony mogli pójść bardziej w komentarz wpływu technologi na społeczeństwo jak w SAC… tym bardziej ze temat w sumie chyba jeszcze bardziej na czasie jak się spojrzy na wpływ social media i internetu na życie prywatne i całe państwa nawet (mega wpływ na politykę).
Niby tak, ale z kolei oryginalna manga jest utrzymana w o wiele luźniejszym klimacie. Mimo że oryginalną kinówkę lubię to ta muzyka (która jest niczego sobie) podkreśla “arcydzieło” – patos dla nastolatków.
Nie to co bunt autonomicznych fuchikoma, które wymyśliły że jak już podbiją ludzi to ludzie będą ich niewolniczo smarować, a że w sumie….. teraz też smarują to buntu jednak nie będzie 😀
Z pewnych względów prace Shirow widziałem dość wcześnie (hłe hłe), więc byłem zaszczepiony na ten patos i w sumie cieszę się, że ta adaptacja ze Scarlet w patos nie celuje.
Informujemy, iż gikz.pl używa plików cookies aby ułatwić użytkownikom korzystanie z zasobów strony. Pliki cookies są to informacje zapisywane przez serwer na komputerze użytkownika, które mogą być odczytane przy każdorazowym połączeniu się z komputera użytkownika. Pliki cookies są nieszkodliwymi dla użytkownika i jego komputera plikami tekstowymi. Pliki te dostarczają danych statystycznych o ruchu użytkowników i korzystaniu przez nich z poszczególnych funkcji strony. Odwiedzający ma możliwość wyłączenia ciasteczek w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce Prywatności i plikach Cookies
Dalsze korzystanie ze strony gikz.pl, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik wyraża zgodę na stosowanie plików cookies w ramach strony gikz.pl Rozumiem, zamknij ten komunikat
Będzie Matrix dla młodszej generacji?
@brum75
Nie ma szans. Tak patrzę i widzę tu bardziej “Lucy” Bessona, tylko z większym budżetem i lepszym scenariuszem. Z mojej strony zero emocji. Nie wybieram się do kina.
No mam nadzieję, że film ruszy trochę cyberpunk w kinie, bo jak na lekarstwo…
A Redzi powinni po premierze jakimiś materiałami rzucić, żeby hajp się nióóósł.
@projan
Byłoby bosko jakby się na premierę Gitsa wyrobili z C2077… ale niestety jedyne co dostaniemy to pewnie nowy trailer… i to raczej bez gameplay’a.
@Cayden Cailean
Data na trailerach 31.03.2017, ergo cdp raczej nie dadza rady z c2k77:P
Walą po oczach i uszach zmiany w fabule względem oryginału. Rząd, który zrobił pranie mózgu Major i wątek o rodzinie, której nie pamieta. Filmy kinowe i manga nie rozwijały przeszłości Major bardzo mocno, ale SAC i ostatni prequel już dość mocno precyzuje przeszłość Major. Pytam: co to za bullshit, żeby hamerykański popcorn-widz ogarnął fabułę? Agresja…mimo, że nawet ładnie to wygląda i Scarlett daję radę. ps. WTF co zrobili z Batou:P
@lgyhx
W sumie zarówno oryginalna Manga, Filmy, SAC i Arise mają masę nieścisłości względem siebie i są uznane za alternatywne linie czasowe z tego względu, różnią się w nich charaktery postaci ciut jak i ich origin stories (łącznie z major) więc w sumie akurat film żadnej jakiejś wybitnej profanacji tutaj nie czyni, ot następna adaptacja.
@Wyspa
Słuszna uwaga. Z tym, że o ile pamiętam dobrze, to nie było tam aż Takich rozbieżności. A to, to jest abominacja nie adaptacja:P
@lgyhx
Normalnie bym się z Tobą nie zgodził i powiedział, że oryginalny GitS już jest, więc po co robić to samo, jednak w tym wypadku intryga z praniem mózgu i utraconą tożsamością jest banalna i oklepana do bólu.
Druga obawa to brak oryginalnego ost, który robił co najmniej połowę klimatu.
Jakby nie było do kina się wybieram na pewno, bo wizualia śliczne no i klasyka.
@borianello
Rzeczywiście szkoda ze poszli w tą stronę, ale pewnie dlatego ze motyw z filmu animowanego (de facto tytułowy “duch w maszynie”) byłby chyba zbyt ciężkostrawny dla standardowej amerykańskiej widowni… ale z drugiej strony mogli pójść bardziej w komentarz wpływu technologi na społeczeństwo jak w SAC… tym bardziej ze temat w sumie chyba jeszcze bardziej na czasie jak się spojrzy na wpływ social media i internetu na życie prywatne i całe państwa nawet (mega wpływ na politykę).
@borianello
Niby tak, ale z kolei oryginalna manga jest utrzymana w o wiele luźniejszym klimacie. Mimo że oryginalną kinówkę lubię to ta muzyka (która jest niczego sobie) podkreśla “arcydzieło” – patos dla nastolatków.
Nie to co bunt autonomicznych fuchikoma, które wymyśliły że jak już podbiją ludzi to ludzie będą ich niewolniczo smarować, a że w sumie….. teraz też smarują to buntu jednak nie będzie 😀
Z pewnych względów prace Shirow widziałem dość wcześnie (hłe hłe), więc byłem zaszczepiony na ten patos i w sumie cieszę się, że ta adaptacja ze Scarlet w patos nie celuje.
SAC w sumie najbliżej trafił oryginału.