Pre-order książki

thesheep dnia 23 marca, 2013 o 12:48    11 

Dan Brown popełnia następny bestseller?

Od połowy stycznia w Wielkiej Brytanii można zamówić najnowszą książkę Browna, która ukaże się 14 maja. Robert Langdon wróci do słonecznej Italii, bo opowiadana historia jest inspirowana dziełem Dantego i nosi tytuł Inferno. Możecie więc powoli zacząć odświeżać sobie lekturę Piekła, a nawet całej Boskiej Komedii, bo z pewnością w połowie maja będzie o tym głośno w mediach. Miłośnicy teorii spiskowych już zacierają ręce! 🙂 Ja do nich nie należę, ale czasami sięgam na półkę z bestsellerami, żeby zobaczyć, co się aktualnie sprzedaje. Ot, ciekawość zawodowa 😉

News ten został zainspirowany przez Tom Toma, który w jednym ze swoich komentarzy wspomniał o Brownie. Przypomniało mi się, jak w styczniu zobaczyłam w księgarni informację o pre-orderze. Zdziwiło mnie to, bo do tej pory nie kojarzyłam takiej formy sprzedaży z książkami. Pewnie, zapisywało się kiedyś na poszczególne tomy encyklopedii, ale subskrypcja to jednak co innego. Czy zrobiliście kiedyś pre-order książki? Zastanawia mnie, czy ten proceder staje się coraz bardziej rozpowszechniony na rynku księgarskim.

Więcej przeczytasz: {“examplelinkURL_item”

Dodaj komentarz



11 myśli nt. „Pre-order książki

      1. mokraTrawa

        @thesheep

        No tak, ale można zamawiać chyba tylko w przypadku gdy uwielbia się autora. Ja bym mógł tak zrobić z np. Murakamim, na nim nie sposób się zawieść (o ile ktoś lubi jego twórczość) plus paru pisarzy by się jeszcze znalazło, ale Brown … nieee dziekuję 😛

        1. urt_sth

          @mokraTrawa

          Też bym tak powiedział 2 lata temu, ale mnie nagle zmęczył. W sumie kupowałem wszytko co wydawała Muza w ciemno i nagle nie mogę go czytać. Niestety aby się o tym przekonać to i tak trzeba kupić książkę więc się zgodzę, że w przypadku autora, do którego jesteśmy przywiązani preorder jak najbardziej jest OK. Opinia bliskiej osoby o zbliżonym guście może być miarodajna, ale w takim przypadku to i tak chciałbym się przekonać osobiście, czy to problem autora czy odbioru.

Powrót do artykułu