Poradnik jak wykonać wszystkie levolucje w Battlefieldzie 4

Nitek dnia 2 listopada, 2013 o 21:37    24 

Idiotyczna nazwa.

 

Ci którzy chcą odkrywać wszystko sami, proszeni są o patrzenie w inną stronę. Pozostałych zapraszam na gustowny tutorial jak wykonać wszystkie levolucje.

Teraz wszyscy możecie zobaczyć ile tej całej szumnej rewolucji w Battlefieldzie. Mało.

Dodaj komentarz



24 myśli nt. „Poradnik jak wykonać wszystkie levolucje w Battlefieldzie 4

  1. Mathiuss

    Fajny filmik, inna sprawa ze:
    1) takie rzeczy (typu oskryptowana destrukcja) to juz dawno pownny byc w biedniejszych/gorszych grach
    2) w grach z totalna destrukcja czegokolwiek sie da (a taki powienien byc BF) to nie robi wrazenia.
    Podsumowujac- EA ssie, a Dice sie przy nich marnuje. Ale i tak przyjemnie sie gra.

  2. borianello

    Destrukcji jest akurat w BF4 całkiem sporo, tyle co w BC2+Close Quarters mniej więcej.
    Inna sprawa, że w becie zamieszczono akurat mapę z małą ilości zniszczenia, w większości pozostałych można równać z ziemią całe budynki / fabryki.
    Levolution (co za debilna nazwa) to faktycznie takie smaczki, ale zamiast powtarzać, jak papugi mantrę, jakie to złe i ciulowe i hohoho, jacy jesteście do przodu, może nawet nie macie konta na gejbuku, pokażcie mi coś lepszego w kategorii strzelanin 😉

    1. Mariosgh

      @borianello

      A grałeś już trochę w rush? W Bad Company 2 to był mój ulubiony tryb gry i dawał mnóstwo, mnóstwo zabawy, a w BF3 niestety częściej dostarczał nudy lub frustracji. Ciekaw jestem jak to w BF4 wygląda. Grę i tak kupię, ale po becie, która mnie trochę rozczarowała, uznałem że poczekam aż wyjdzie dodatek albo dwa.

      1. gniewquo

        @Mariosgh

        Rush daje radę (przynajmniej wiem z której mniej więcej strony do mnie strzelają :P), przy 32 graczach do opanowania, przy 64 lekki chaos. Niestety nie ma jeszcze za wiele serwerów z tym trybem (przynajmniej ja mam kłopoty ze znalezieniem).
        Ciekawym trybem jest tez obliteration. Jest jedna bomba (cały czas widoczna na minimapie) i kazda drużyna ma 3 cele do zniszczenia. Po wysadzeniu jednego bomba spawnuje sie w losowym miejscu.

      2. truten_org

        @Mariosgh

        Grałem sporo w Rush wczoraj. Moim zdaniem jest mixem pomiędzy BC2 i BF3, ale dużo zależy od mapy – na niektórych są za duże odległości między etapami i piechotą trzeba się nabiegać. Generalnie w stosunku do BF3 zwiększyli liczbę ścieżek podejścia do celu. W trójce wystarczyło zamknąć dwie drogi i było pozamiatane, szczególnie na mapach “miejskich” (Bazar, Metro, Sekwana). Teraz nawet na tak ciasnej mapie jak Lockdown można iść przynajmniej 4 drogami, w dodatku wąskie gardła można poszerzyć przez burzenie ścian.
        PS. Do wszystkich snajperów: używajcie namierzania na pojazdy. Już RPG ma naprowadzanie, więc nawet w miarę początkujący inżynier to wykorzysta, bo RPG odblokowuje się szybciutko.

        1. Nitek Autor tekstu De Kuń

          @borianello

          nie ma, nie przeszkadza.
          Podałem tytuł lepszej strzelanki, a nie kontrkandydata z/do levolulololotion.

          I nie jest trudno, wystarczy poszukać. Nigdy nie zdarzyło mi się grać z botami. Łatwiej jednak rzucić zasłyszanym hasłem po rozgrywce trwającej 3 godziny, wiem.

          1. borianello

            @Nitek

            Czy strzelanka lepsza, czy gorsza – kwestia gustu, co komu pasuje, nie będę się spierał o głupoty.
            Nie rozumiem, dlaczego to całe levolution to zło wcielone, skoro jego brak w innych grach nie przeszkadza.
            W RO2 grałem mało, bo nie mam czasu na 2 multi na raz to po pierwsze, a brak pełnych serwerów to fakt – zbyt wkurzał mnie brak możliwości wyboru takiej mapy, którą ja chcę, bo zamiast tego musiałem zdać się na taką, na której akurat byli gracze.

            1. Nitek Autor tekstu De Kuń

              @borianello

              Chciałeś, żeby ktoś Ci napisał czy jest coś lepszego, napisałem, bo uważam, że jest.
              W takim razie nieładnie jest wieszczyć niepodważalną zajebistość Beefa czwartego, bo jak sam napisałeś – kwestia gustu.

              Levolution nie jest złem wcielonym, nie jest też żadną rewolucją rozwalającą gumki w majtach. Ot, mapom dostało się po skrypcie pozwalającym na niszczenie czegoś większego czyli coś co miało już miejsce na caspianie w bf3, a poziom destrukcji osiągnął poziom, który znany jest z Bad Company 2.
              To gdzie tu rewolucja? meh.

              1. borianello

                @Nitek

                Nitek, wyluzuj, bez spinki niepotrzebnej 😉
                Nigdzie nie wieszczę niepodważalhnjej zajebistości jakiejkolwiek gry, bo mam w dupie, czy komuś poza mną się podoba, czy nie. Na podobnej zasadzie nie biorę udziału w wojence konsolowo pecetowej.
                Przeczytaj sobie tytuł newsa i komentarze pod nim – jednoznacznie odnosiły się do poziomu destrukcji i levolution, stąd też moje kąśliwe pytanie. “rewolucję” to mamy w co drugiej grze i w co drugim proszku do pranie, ot taki marketingowy bełkot. Zresztą, nawet jeśli poziom destrukcji wrócił do tego z BC2 (a chyba jest większy), to i tak jest to postęp w stosunku do BF3 i niedościgiony poziom w porównaniu z całą resztą 😀
                EOT.

Powrót do artykułu