Path of Exile z dodatkiem The Awakening oraz bez desyncu!

thewhitestar dnia 14 lipca, 2015 o 14:41    30 

Free to playowy Path of Exile doczekał się wersji 2.0 a wraz z nią gigantycznej liczby zmian. O najważniejszej czyli możliwości gry w trybie “lockstep” który całkowicie eliminuje problem desyncu* napisałem już w tytule. O reszcie pisać ciężko gdyż jest ich cała masa (włącznie z dodaniem czwartego aktu czy przemodelowaniem istniejących już lokacji oraz bossów), zainteresowanych odsyłam do źródła. Sami twórcy twierdzą że najlepiej założyć nową postać gdyż “entire game experience has changed from the first level onwards”.

Jeśli ktoś jeszcze nie grał to chyba doskonały moment by się zapoznać z (bez desyncu mogę to napisać z całą stanowczością) najlepszym hack’n’slashem na rynku. W dodatku zupełnie za darmo z najzdrowszym możliwym modelem f2p.

*dla niewtajemniczonych – PoE cierpiał na problem związany z desynchronizacją gry u nas na PC z grą u nich na serwerze, co skutkowało fatalnym (jak to się przyjęło mówić) “feelingiem” i prowadziło do masy przypadkowych zgonów. Teraz “feeling” jest doskonały, co zmienia wrażenia z gry o jakieś 180 stopni.

Dodaj komentarz



30 myśli nt. „Path of Exile z dodatkiem The Awakening oraz bez desyncu!

    1. thewhitestar Autor tekstu

      @Nitek

      Za kasę możesz kupić tylko skiny postaci/broni/umiejętności i pety które nic nie robią oprócz bycia. No i jeszcze miejsce w schowku, ale jego akurat dają naprawdę sporo. Jeśli go zapełnisz to znaczy że grasz już ze 100 godzin, czyli najwyższy czas dać twórcom coś zarobić. W ogóle w grze nie ma żadnej waluty jako takiej, handel jest więc wymienny 😉

              1. MisBimbrownik

                @jaGrab

                Zabawa zaczyna się dopiero później, jako że większość skilli możesz zacząć dopiero używać między 15 a 30 poziomem – czyli po około 6-10 godzinach gry.
                Płaci się wyłącznie za dodatkowe zakładki w Stashu – reszta są to skórki na bronie/efekty. Czy trzeba kupić dodatkowe zakładki? Niekoniecznie, 6 standardowych wystarczy, aczkolwiek jak słusznie thewhitestar zauważył, po 100h gry możesz chcieć mieć ich więcej. Ale nie musisz, to jest tylko kwestia bycia chomikiem i żalu rozstawania się ze znajdźkami.

            1. thewhitestar Autor tekstu

              @Nitek

              Ooo! Rocket League, właśnie jestem w trakcie kupowania bo się zajarałem! Wygląda na taką grę w której jak się zbierze ekipa zgranych ludzi to dostanie jeszcze +100 do grywalności. Ty pewnie grasz na frajer jako konsolowiec, nie? Jak wrażenia? Będzie jakiś tekst/filmik?

              PS. tak, skiny umiejętności. Choć tęczy akurat chyba nie ma… 🙁

              1. Nitek De Kuń

                @thewhitestar

                Rocket League jest zajebiste, obecnie gram na pececie, ale to nie ma tak naprawdę znaczenia, bo obie wersje są w pytkę identyczne, multi jest crosss platformowe i mają te same problemy z serwerami > obecnie szanse na granie to jakieś 65% zgodnie z twitterem developerów.
                Gra się gibko, jest zajawka jak za dawnych czasów, masa ekscytacji i krzyków na streamach.
                Tak, filmik będzie, jestem w trakcie przycinania jednego streama, który był masłem powleczony i może w tym tygodniu go dokończę. Muszę następnym razem jakoś inaczej markować ciekawe momenty.

                Wczoraj chwilę graliśmy na streamie wspólnie z bad_puppy i Jaxxusem, ale hejtuję. Dostałem bęcki.

                No, ale. To temat na inną notkę, wkrótce.

  1. mr_geo

    Spróbowałem u brata przez godzinę, kompletnie mnie to nie porwało. Nawet nie to że nudne, po prostu… jaki jest tego cel?.
    No ale ja nigdy nie przepadałem za MMO i filetowaniem stworków dla samego filetowania względnie otrzymania większego majchra którego główną zaletą jest to że usprawni mi filetowanie i będę filetował szybciej co da mi w końcu lepszy od tego lepszego majcher który będzie filetował szybciej niż szybciej…

    Off topic: promocja na Borderlandy jest na GG. Dwójka GOTY za 10 euro czy coś, i zniżki na rózne okołoborderlandsowe atrakcje. Może komuś się link przyda.
    http://wwww.gamersgate.com/campaign/290/borderlands-offers

    1. Goblin_Wizard

      @mr_geo

      Jeśli coraz sprawniejsze filetowanie stworków i zbieranie coraz lepszego sprzętu do tegoż filetowania Cię nie rajcuje to znak, że hack&slashe nie są dla Ciebie. No jest jeszcze kombinowanie bildów co by filetować efektywniej bądź efektowniej. A wszytko po to żeby nagrać wydeło pt.”jak zabić największego bosssa w 5sek”. Potem przychodzi patch balansujący i zabawa zaczyna się od nowa. 😀

      1. MisBimbrownik

        @emperorkaligula

        Nie do końca o to chodziło.
        PoE wygląda jak Diablo 2 co w dzisiejszych czasach nie jest uznawane za szczyt osiągnięć, ale model rozgrywki (dla wtejemniczonych grindu) ma podobny do tego z Diablo 3.

        Sednem gry jest tryb Hardcore na którym umiera się raz – definitywnie i nieodwracalnie.
        Postać taka nie znika z gry, jak w Diablo 3, przechodzi jedynie do trybu Softcore, który cierpi na jeden kluczowy problem – inflację. Ceny przedmiotów są tam z kosmosu.

        Z dobrych stron – wszystko, co wyfarmiłeś do tej pory i zostało w skrzynce, jest dostępne dla Twojej kolejnej postaci, którą zaczynasz grę w trybie hardcore od “nowa”. Jest oczywiście łatwiej, ale pierwsze 20-30h ponownie spędzasz na przechodzeniu wszystkich (od obecnego pacza 4 a nie 3) aktów. Trzykrotnie – na rosnących poziamach trudności – normal, cruel, merciles.
        Generalnie w PoE w trybie hardcore gra się z założeniem, że zginiesz. Pytanie brzmi tylko jak szybko.

        1. emperorkaligula

          @MisBimbrownik

          no to jest jeszcze gorzej niż myślałem, bo ja w dupie mam grę gdzie o losach postaci decyduje mój dostawca interentu/energii elektrycznej 😛 prehistorycznym systemem handlu pogrążony w inflacji też ciężko uznać za zaletę.

          cóż muszę przyznać że na trailerze wyżej PoE wygląda lepiej niż Grim Dawn 😉 A tam powielają znowu błędy titan questa… pozostaje diablo 3, które dziwnie nie zniechęca nawet mimo braku kluczowych dropów.

            1. emperorkaligula

              @thewhitestar

              naprawdę myśli że koreance mogą wnieść coś nowego do gatunku poza coraz dłuższymi animacjami skilli ? 😛 tam itemizacja nie zmieniła się od wczesnych lat 90′ 😛 a jak dodadzą craft to wiadomo jak się skończy – jeszcze zatęsknimy za robieniem hellfire amuletu na obecnych zasadach 😀

Powrót do artykułu