Oświadczenie cdp.pl odnośnie zawirowań z Divinity Original Sin

Nitek dnia 18 lipca, 2014 o 13:41    43 

Gotowi?

Drodzy Gracze!

W ostatnim czasie pojawiło się sporo informacji i komentarzy na temat opóźnienia polskiej wersji językowej gry Divinity: Original Sin. Wielu z Was czekało na ten tytuł od dawna. Wiadomości o kolejnych przesunięciach terminu premiery nie mogły wzbudzić entuzjazmu. Dlatego w dniu, w którym planowaliśmy oddać w Wasze ręce rodzimą wersję Original Sin chcemy podkreślić jasno i wyraźnie, że opóźnienia w przygotowaniu polskiej lokalizacji wynikają wyłącznie z braku materiałów tekstowych, które niestety nie zostały dostarczone do nas na czas.

Co dalej? Chcemy Was zapewnić, że zależy nam na tym, by polska wersja językowa znalazła się jak najszybciej na platformie Steam. Jednocześnie już dziś możecie kupić grę w oryginalnej wersji językowej w formie cyfrowej na platformie cdp.pl oraz w formie pudełkowej w wybranych sklepach [Ultima, Gram.pl, Komputronik, Konsole i Gry, G4L.pl, muve.pl, GryOnline.pl, Abasim.pl]. Gdy tylko polska wersja językowa będzie dostępna na platformie Steam, każdy z graczy będzie mógł skorzystać z patcha aktualizującego Divinity.

Jednocześnie chcieliśmy przeprosić wszystkich fanów Divinity za zaistniałą sytuację. Nie oddamy Wam już godzin, które mogliście spędzić eksplorując świat Rivellonu, ale chcemy choć częściowo wynagrodzić Wam tę stratę. Wszystkie osoby, które złożyły zamówienie przedpremierowe na Orignial Sin w jednym ze sklepów z listy [Ultima, Gram.pl, Komputronik, Konsole i Gry, G4L.pl, muve.pl, GryOnline.pl, Abasim.pl] otrzymają zadośćuczynienie w postaci gratisowego kodu do pobrania innej gry. Szczegóły otrzymacie bezpośrednio od sklepów, w których złożyliście zamówienia przedpremierowe.

Jednocześnie pozwolimy sobie w tym miejscu informować Was o postępach prac nad polską wersją językową i datą aktualizacji na platformie Steam.

Zespół CDP.pl

Dodaj komentarz



43 myśli nt. „Oświadczenie cdp.pl odnośnie zawirowań z Divinity Original Sin

  1. Mindestens

    W takich chwilach przypominam sobie, dlaczego od lat kupuję gry poza tym krajem – żebym ja za swoje pieniądze miał jeszcze opłacać wiecznie te same komunikaty anonimowych skurwysynów od “Nie nasza wina” oraz “Nie da się”…

      1. Mindestens

        @MusialemToPowiedziec

        To też, ale nie chciało mi się pisać długiej wiadomości :P.

        Taniej, bez możliwości występowania blokad regionalnych, z gwarancją rozgrywki w pełni po angielsku, co wobec żenującej jakości spolszczeń uważam za mus, i z rzadszą stycznością z chujkami od PR-u, którzy się już nawet nie podpisują z nazwiska. A i tak coś pewnie pominąłem… O, “Cyfrowo i wygodnie”. Teraz. Kiedyś by było w ogóle “Cyfrowo” albo “Taniej, kurwa, wychodzi pudło z UK”.

      1. Caldur

        @aihS

        Poza wersją francuską i niemiecką, którą chyba przygotował sam Larian, nie wiedzę na Steamie żadnego nowego tłumaczenia, więc może wszyscy wydawcy spoza grupy angielsko/francusko/niemiecko językowej jadą na tym samym wózku. Inna sprawa, że dezinformacja w wykonaniu CDP to mistrzostwo świata.

    1. aihS Webmajster

      @borianello

      Spoko Muve i tak ciężko pracuje na kolejne wiadro pomyj. Obecnie oddają się praktykom stosowanym przez straganowych sprzedawców z allegro i sklepów z kluczami – w czwartek D:OS digital kosztował 69.90 dziś już 78.90 To jak z tymi pomyjami? To pewnie pricing error w wydaniu polskim 😉

  2. kr4wi3c

    To i ja coś od siebie dorzucę.
    Zamówiłem na Gram.pl wersję kolekcjonerską bo tanio. Oczywiście przed całą tą akcją ze znikającym spolszczeniem. 16 lipca dostałem maila, że
    “w związku z opóźnieniem dostawy z winy wydawcy tytułu Divinity: Grzech Pierworodny, wysyłka z naszego magazynu nastąpi w dniu 18 lipca, z dostawą na poniedziałek, 21 lipca.”
    Wysyłka nastąpiła dopiero dzisiaj więc kolejny dzień w plecy. Na stronie kuriera przewidywany termin dostarczenia to dzień jutrzejszy, więc nie dość, że bez polskiej wersji językowej to jeszcze po terminach. Cóż, jeden dzień w tą czy we w tą to i tak już bez większej różnicy. W każdym razie wysyłka wersji pudełkowych ruszyła.
    Póki co o gratisie nie ma ani słowa.

    1. Zwirbaum

      @kr4wi3c

      Ja zamówiłem na gram.pl kolekcjonerkę z wiedźmina 1. Z gwarantowanej dostawy przedpremierowej, dostałem skromne 4 dni po premierze 😀 I od tamtej pory, jakoś mało co kupowałem fizycznego od nich, ot sporadycznie jakieś cyfrówki, np. syndicate w promocji za 9,99 czy inne takie. 😉

      1. kr4wi3c

        @Zwirbaum

        Coś z tym było z tego co pamiętam, bo też u nich kupowałem kolekcjonerkę do pierwszego Wiedźmaka i jakieś fazy z tym były. Do tego doszły przeboje z kurierem, który nie znalazł adresu i zamiast do mnie zadzwonić to zwrócił przesyłkę do magazynu na koniec dnia. No cóż, najwyraźniej taki mamy klimat. Później nie miałem problemów z tym sklepem o ile pamiętam.

    2. peacoat

      @kr4wi3c

      U mnie też zero odzewu z gram.pl w związku z gratisem.

      Co do samej gry- dzisiaj otrzymałem kolekcjonerkę. Wszystko ładnie i pięknie, do momentu włożenia płyty do napędu. 15-30min (ciężko mi teraz stwierdzić, nie trzymałem stopera) instaluje z niej 2GB, a resztę (wg Steam ponad 4GB) pobiera z internetu- nie, nie potrafię zmusić gry by zainstalowała się cała z płyty. Brawo, CDP.pl, zjebaliście po całości 😐

      1. kr4wi3c

        @peacoat

        Dostałem jednak swój egzemplarz. Wszystko piknie cacy, ale zastanawiam się po co płytę dali. Z płyty mi się jakieś 10 – 15 minut po czym dostałem ino, że reszta zostanie pobrana przez Steam /z czego z płyty faktycznie instaluje się ok 30%/. Całe szczęście, że mamy na osłodę złote pantalony.
        Ciekawe kiedy jakieś info dadzą o gratisach.

        1. Nitek Autor tekstu De Kuń

          @kr4wi3c

          Bardzo prawdopodobne jest, że to co dociąga to nie gra tylko patche. Było ich trochę, a z tego co widziałem cdp miało dość wcześnie przyszykowane te kolekcjonerki. Widziałem unboxing Roja grubo przed datą polskiej premiery. Filmik jest z 2 lipca.
          A przez ostatnie trzy tygodnie DOS był ładnie haratany wszelkiego rodzaju paściami rzędu 1gb każda.

          Ale nie wiem, może tak nie jest, choć pasowałoby.

          1. peacoat

            @Nitek

            U mnie patche potem osobno leciały. Próbowałem nawet wyłączyć neta w trakcie instalacji z płyty- wyskoczył błąd. Wydaje mi się, że CDP coś skopało z instalką.

            W ogóle to Divinity: OS wydali w takim stylu, jakby pracowali nad nim w przerwach od pracy, siedząc na WC.

          1. kr4wi3c

            @mokraTrawa

            Gdyż nie wszyscy dysponują łączami pozwalającymi na w miarę sensowne ściąganie danych z netu. Ale fakt, wkładanie płyty traci sens zupełnie.

            @Nitek
            Fakt, to by pasowało. Gra zajmuje jakieś 3GB, a reszta to aktualizacje, bez których ściągnięcia jednak nie wystartuje.

Powrót do artykułu