Zawiera dużo odbierania życia, gadżetów, gameplayu i fajnego montażu. Zapraszam.
Jak widać zabójca nie musi mieć na imię Leon żeby pokazywać uczucia, ani nie musi być Sylvestrem Stallone z filmu "Zabójcy" by mieć refleksję w temacie przedłożonego celu. Zwiastun klimatyczny, ma wszystko co potrzebna by podbić Wasze portfele, dał radę? Nie wiem tylko po co tyle śmiercionośnych zabawek skoro w podstawce nie użyłem żadnej, a i nie zabiłem nikogo. Może tym razem skuszę się na przejście DLC z przytupem.
Dla tych co oglądać nie lubią, premiera 16 kwietnia.
Jedna myśl nt. „Około premierowy zwiastun Noża Dunwallu”
jozi meh™
Chcem bardzo
[quote] Nie wiem tylko po co tyle śmiercionośnych zabawek skoro w podstawce nie użyłem żadnej, a i nie zabiłem nikogo. Może tym razem skuszę się na przejście DLC z przytupem.[/quote]
Tak samo.
Problem polega na tym, że nawet bez zabijania nikogo było bardzo prosto – AI było raczej słabe a moce zbyt, well… mocne (niezbalansowane).
Jeśli ktoś nie grał to polecam wyłączenie w opcjach quest markerów – niby niewielka zmiana a naprawdę świetnie wpływa na klimat gry
Informujemy, iż gikz.pl używa plików cookies aby ułatwić użytkownikom korzystanie z zasobów strony. Pliki cookies są to informacje zapisywane przez serwer na komputerze użytkownika, które mogą być odczytane przy każdorazowym połączeniu się z komputera użytkownika. Pliki cookies są nieszkodliwymi dla użytkownika i jego komputera plikami tekstowymi. Pliki te dostarczają danych statystycznych o ruchu użytkowników i korzystaniu przez nich z poszczególnych funkcji strony. Odwiedzający ma możliwość wyłączenia ciasteczek w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce Prywatności i plikach Cookies
Dalsze korzystanie ze strony gikz.pl, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik wyraża zgodę na stosowanie plików cookies w ramach strony gikz.pl Rozumiem, zamknij ten komunikat
Chcem bardzo
[quote] Nie wiem tylko po co tyle śmiercionośnych zabawek skoro w podstawce nie użyłem żadnej, a i nie zabiłem nikogo. Może tym razem skuszę się na przejście DLC z przytupem.[/quote]
Tak samo.
Problem polega na tym, że nawet bez zabijania nikogo było bardzo prosto – AI było raczej słabe a moce zbyt, well… mocne (niezbalansowane).
Jeśli ktoś nie grał to polecam wyłączenie w opcjach quest markerów – niby niewielka zmiana a naprawdę świetnie wpływa na klimat gry