Dodaj komentarz



20 myśli nt. „Obsidian pokazał Armored Warfare

    1. peacoat

      @bart-osz

      Nvidia ma w swoich kartach sprzętowe wspomaganie czasów wyświetlania klatek (frametimes), przez co zminimalizowany został mikro-sttutering. AMD problem znało od dawna, ale myślało, że konkurencja również się z tym boryka. Dopiero jak Nvidia (za pomocą FCATa) wyciągnęła sprawę na światło dzienne, AMD załatwiło sprawę, ale programowo- co widać, bo karty Nvidii nadal są stabilniejsze na tym polu.

      AMD ma swoje Mantle (i chwała im za to), Nvidia w odpowiedzi mocno zoptymalizowała swoje sterowniki przez co nawet na DX11 ich karty prześcigają konkurencję na Mantle. Sterowniki AMD nadal kuleją (niedawno poleciłem szwagrowi kartę tej firmy i co rusz ma BSODy).

      Pacz_Psy sprawiają multum problemów na kartach AMD (akurat przypadek tej gry to niewielka szkoda).

      Żeby nie było, że demonizuję AMD:
      niektóre z ich kart są kompatybilne z Adaptive-Sync, które weszło do standardu VESA. Za jakiś czas można spodziewać się wysypu monitorów z tą technologią. Nvidia ma swoje G-Sync, które odstrasza ceną i skoro do dzisiaj nie zdobyło popularności, to tym bardziej nie zdobędzie, gdy A-Sync stanie się standardem.
      Teoretycznie Nvidia również może wspierać A-Sync, tylko czy to zrobi, skoro tyle kasy wtopili w opracowanie własnego rozwiązania?

        1. aihS Webmajster

          @gunar

          Mam na myśli to, że na początku CBT było ubogo jak to w becie, ale generalnie fajnie. Później frakcja neofitów z WOTa zaczęła robić raban na forum i WT zaczęło przypominać WOT. Różnica między tymi dwiema grami powinna być jak między CSem a Red Orchestrą, a w pewnym momencie obie przypominały CSa. Nie oceniam, która lepsza tylko powinny być różne a te, za przeproszeniem, ćwoki na forum chciały sobie z WT nowego WOTa zrobić. Z tego powodu nie widziałem sensu w dalszym uczestnictwie w CBT tym bardziej, że obowiązywało mnie NDA troszkę krępujące ręce w kwestii krytyki.

              1. gunar

                @aihS

                Problem w tym, że Red Orchestra się gorzej sprzedaje, a przy f2P baza użytkowników ma ogromne znaczenie. Ale przecież w WT mają kilka poziomów realizmu i nic nie stoi na przeszkodzie by na poziomie symulacja była red orchestra a na arcade CS. A na razie całość jest chaotyczna, losowa i nijaka. A różnice między poziomami sprowadzają się w praktyce tylko do spotowania.

Powrót do artykułu