Właściwie to dodatku. Chivalry: Deadliest Warrior. Jakkolwiek pomysł brzmi dziwnie, tak patrząc na zaprezentowaną akcję grałbym. Obecnie można zagrać wykupując opcje wczesnego dostępu i borykać się z potencjalnymi błędami, jednakże patrząc na ciągle rozwijane Chivalry: Modern (co ja sobie myślałem) Medieval Warfare, można być spokojnym. Dla przypomnienia Chivalry to giereczka nastawiona na tłuczenie sąsiada średniowiecznym orężem. Nie ma tu C4, nie ma tłumików, są wrzaski i obcięte głowy. Trochę się zaniedbałem z tym tytułem, narzekając na sterowanie, ale skoro opanowałem już szlachtowaniem Lo Wangiem w Shadow Warriorze, czas odkurzyć zbroję.
Cena dodatku to 13.99 euro i do jego uruchomienia wymagana jest podstawka. Całość gotowa będzie na 14 listopada.
Z jajem. Podoba mi się.
Haha mam nadzieję, że to będzie oddzielone od oryginału i dodatku z wikingami grubą kreską 😀