Wydanie jest dość klasyczne, cztery mapy do multi, jedna zombie.
Wśród tematów multi warto zwrócić uwagę na recykling mapki Bonzai, znanej z World at War ( <3 ). To była znakomita mapka, most po jednej stronie, ciemne jaskinie z drugiej i domki bambusowe w której robiło się zło. Dość powiedzieć, że dużo czasu tam spędziłem. Inne mapki to póki co puste nazwy, a żeby zobaczyć co za nimi się kryje, przynajmniej na PS4, trzeba czekać do 19 kwietnia.
Zombiacze tematy zaś zabiorą nas na Pacyfik w okresie drugiej wojny światowej. Skoro nie możemy dostać COD w tamtych realiach, kolejne ponoć to fest daleka przyszłość to chociaż tyle.
Wciąż gram i wciąż się jaram. Współczuję twórcom tegorocznego koda (IW), bo mam wrażenie, że przebicie blekklopsów 3 jest niemożliwe i posypie się na nich tona gorzkich żali.