Dodaj komentarz



11 myśli nt. „Killzone: Shadow Fall – gameplay

      1. kat

        @Kirq

        Chodzi mi o to, że temat konsol może niech zostanie na portalach konsolowych?
        Moim zdaniem to był początek końca GC – brak skupienia się na jednym temacie i zwiększająca się ilość niusów na temat konsol (do tego z dobijającym repostowaniem i linkowanie do Poly).
        Co do samej treści niusa – zarzutów brak.

  1. Lock

    “Ej! I jeszcze dajmy, żeby każda scena pokazywała pół planety, bo że możemy tyyyyle renderować. I żeby gracz widział każdy wybuch w promieniu 30 km! Ma być z wykopem!”

    Seriously, o ile ilość detali na ekranie daje ładnie po dupie, to już gra jako gra… gameplayem nie urywa. To trochę jak z Crysisem – świetnie mi się to oglądało, jak ktoś wreszcie zapuścił na full detale, ale żeby to była wciągająca zabawa?

    Mnie się pierwsze Killzone podobało, jak to była jedna z ciekawszych produkcji na PS2, potem już bez szału.

    Właściwie jeśli chodzi o wielkość pokazanej sceny, to jeszcze ciekawostka przyrodnicza – nie trzeba było next-genów, żeby zrobić taki złożony np. obraz miasta – po prostu obiekty, które są dalej (na których nie skupiamy wzroku) były obcinane z detali. A teraz po prostu to wygląda tak, że wsadzą wszędzie pierdyliard polygonów “bo mogę”.

    1. BlahFFF

      @Lock

      O ile to faktycznie gra a nie jakies dziwne, pre-renderowane demo. Teoretycznie sa 2 gameplaye. Jeden z konferencji, inny z programu, gdzie rzekomo prowadzacy mieli okazje zagrac sami. Zabawne jest to, ze pierwsze 5 minut jest identyczne, co do rzuconego granatu, strzalu czy skoku. Koncowka faktycznie jest inna, ale to jeszcze o niczym nie swiadczy. Od momentu skoku na line mamy juz w zasadzie cut-scenke. Nie bylby to w sumie pierwszy raz, kiedy goscie od Killzone’a zrobili taka podmianke.

      Co do wizualiow – ciezko ocenic na podstawie filmiku z youtube’a. Na ta chwile Crysis 3 jednak zmiata wszystko na swojej drodze choc wymagania tez ma niemale.

Powrót do artykułu