Jestem graczem, naprawiłem waszą grę – Need for Speed Rivals

Nitek dnia 27 listopada, 2013 o 16:26    4 

Teraz pomyka w 60fps.

Gdzie złe korpo nie może, tam graczy pośle. Zgodnie z informacją z gram.pl  istnieje instant fix na blokadę w 30 klatkach na sekundę.

Klikacie prawym przyciskiem myszy na ikonę Need For Speed: Rivals na pulpicie, wchodzicie we właściwości, a następnie w zakładce “skrót” w polu “element docelowy” doklejacie na końcu następującą frazę: “-GameTime.MaxSimFps 60 -GameTime.ForceSimRate 60+”

Co teroetycznie pomaga, gra ciśnie w 60 klatkach, furczy i buczy. Na słabszych kompach może to nie być dobra rzecz, przez wzgląd na to, że dropy fpsów jakie mogą się zdarzyć odejmują radość z czegokolwiek. Zastosowanie tego trikulca zapobiega dziwnemu zachowaniu gry, co mogło się zdarzyć w przypadku innych rozwiązań.

To oraz ściąganie sztucznych ograniczeń z Call of Duty Ghosts zasługuje na karne. Jeżyki.

Co za czasy.

Dodaj komentarz



4 myśli nt. „Jestem graczem, naprawiłem waszą grę – Need for Speed Rivals

  1. Marcin O

    No dobra, jestem lamą i nie kumam dlaczego 30 klatek jest aż tak złe , no dobra jest złe bo przy dynamicznym obrazie widać gubione klatki.
    No to po jaką cholerę zrobili ograniczenie na stałe? aby wszystkim chodziło tak samo płynnie czy tylko po to żeby chodziło na słabszym sprzęcie?

    1. teekay

      @Marcin O

      Opcji jest wiele.
      Bo robiło to niedoświadczone studio, które schrzaniło sprawę.
      Bo nie było czasu na poprawki, ale korpo trzyma mocno za jaja i gra musi wyjść w odpowiednim terminie.
      Bo może nawet jak będzie gównoburza w necie, to zaraz wszyscy o niej zapomną i sprawa przycichnie.
      Bo i tak nie można oddać gry przypisanej do konta, więc to problem konsumenta.
      Bo nie warto się wysilać, trzeba maksymalizować zyski, przy minimalizowaniu kosztów.
      A co najważniejsze:
      Bo metascore i tak będzie na odpowiednim poziomie, a gracze to kupią.

      1. BlahFFF

        @teekay

        Poprzedni NFS na Frostbite tez dzialal w wymuszonych 30fpsach. Z tego co czytalem, ten ma dosc spore wymagania i po zastosowaniu “fixa” (nazwa swoja droga wygorowana bo to zadna poprawka) na 60fps trzeba zjechac z ustawieniami, zeby bylo plynnie a spadki w tej grze jej nie sluza.

        Bardzo mozliwe, ze studio olalo optymalizacje o doszlo do wniosku, ze 30fpsow bedzie dzialac u kazdego a skoro na konsolach starczalo to i tu bedzie ok. Mozliwe, tez, ze byli swiadomi spadkow i woleli miec stale 30 niz szarpane 60. Nie bardzo tylko rozumiem zwiazek predkosci gry a ilosci klatek. Dziwne to.

        PS. To gra EA, mozesz ja zwrocic o ile zostala kupiona cyfrowo, przez Origina. Z pudelkowa wersja juz gorzej.

Powrót do artykułu