Pewnie obiło wam się o uszy powstanie nowej platformy, Epic Games, która cieszy graczy darmowymi grami, a wkurza ekskluziwami. Ale ja nie o tym…
Okazuje się, że piekło zamarzło, a główny powód jeden z powodów, by kupić PS4, przynajmniej dla mnie, znika.
Epic dogadał się z Quantic Dream i największe konsolowe hity trafią na maszyny PCMR. Heavy Rain będzie miał premierę 24 czerwca (a już jutro zagramy w demo), a Beyond: Two Souls 22 lipca (demo od 27 czerwca). Trzeci tytuł Detroit: Become Human dostępny będzie jesienią.
Dodatkowo Heavy Rain i Beyond są w fajnej promocji, każdy tytuł kupimy za jedyne 29 zł.
Wymagania znajdziecie na stronach gier, zalecane i5-6600K, 8GB RAM, karta GTX 970 lub R9 390 4GB, ale podobno pójdzie na i5 4 generacji i GTX 660 2GB.
Cóż… dostępne tylko na Epicu [EGS] więc dla mnie to tak jakby ich nie było 😉
Nie chce wszczynać kolejnej odsłony świętej wojny Steam vs Epic, ale na razie EGS wielce mnie zirytował swoją polityką wobec graczy i wydawców.
@Cayden Cailean
Tak samo i mnie. Zbieram te darmowe gierki, bo cebula mi nie straszna, ale po akcjach wokół działania tego sklepu mój portfel się sam zamyka.
@Revant
Jak już poszło na PC to za jakiś czas się rozejdzie na wszystkie platformy sprzedaży. Przecież teraz można nawet warcrafty i diabolo kupić poza battle netem, więc pewnie po wygaśnięciu czasu na excuzive rozejdzie się wszędzie.
Ciekawe czy uncharted też puszczą na PC?
@Mnisio
I za jakiś czas to i pewnie taniej będzie … 🙂
@Mnisio
Podobno mają wyłączność na rok, albo pół roku, zależnie od tytułu. Tu pewnie dłużej, bo gdzieś czytałem że biorą na siebie dużą część kosztów portowania, ale hej, Gaben mógł to zrobić, ale nie zrobił. Why hard feelings?
Choć szczerze mówiąc nie rozumiem tego pocisku na Epic. Mają na wyłączność Hadesa i Phoenix Point, ale to pewnie nie o te niszowe gry chodzi? Więc o co, The Division 2? Z mojego punktu widzenia Epic to kolejny “alternatywny” klient po Galaxy, Origin, Uplay i co-tam-jeszcze. A taniej mi wyjdzie zapłacić dwajścia dziewięć za grę, niż kupić konsolę i grę. Zapowiedziane jest jeszcze The Journey, więc z mojego punktu widzenia zostaje The Last of Us, Uncharted i RDR. Może Valve się wykaże?
@furry
Ciekawe jakie wymagania będą miały te porty gier z PS3. W tej chwili taniej by mi wyszło kupić konsolę i dwie gry niż porządnie upgrade’ować kompa. Ale tak tylko piszę, bo oba tytuły ograłem na konsoli.
PS Pocisk na Epic jest z powodu Metro, Borderlands 3 i jeszcze paru nadchodzących potencjalnych hitów. Ludzie lubią mieć wszystko w jednym miejscu: gry, mody, znajomych – a Steam im to umożliwiał. Mnie tam wszystko jedno.
@lemon
Pocisk to wydaje mi się nie tylko kwestia exclusive’ów, które raczej są już dla nas graczy normalnością (wiwat końsole! not!), ale górnolotna walka z monopolem wprowadzając samemu monopol za pomocą gotówki oraz wszelkie wpadki techniczne (tu mnie dziwią obrońcy EGS, którzy twierdzą, że powinniśmy na nie przymknąć oko, bo Steam też na początku nie miał łatwo…w 2003 roku :/ )
@Revant
Nie korzystałem jeszcze z launchera epica (jak dotąd tylko cebulę gry :D) i widzę, że sobie chyba jeszcze z tym poczekam. Coś co jest jeszcze gorsze niż steamowa &*^$^* mać jej )**&%& apka, z którą wiecznie coś się na moich maszynach dzieje nie jest na moje nerwy.
W Heavy Rain chciałem zagrać od momentu jak tylko gra wyszła. Raz nawet byłem blisko pożyczenia PS3 tylko pod tę grę (ale ochrona sklepu była szybsza). Bardzo mnie cieszy, że w końcu pojawiło się to na PC, a platforma mnie nie obchodzi zbytnio. W końcu dali mi za darmo zagrać w świetne “What Remains of Edith Finch” – lubię ich 🙂
Jeszcze tylko trzeba sprawdzić demo, czy aby port wykonany jest należycie i się zacznę zastanawiać.
Teraz natomiast zastanawiam się, czy ten spoiler, który 6-7 lat temu przeczytałem w wątku dotyczącym całkowicie innej gry (ktoś, ot tak, w środku dyskusji wrzucił złośliwie “W Heavy Rain zabójcą jest …”) nie był ino żartem.
@Tasioros
Zakończenie Heavy Rain jest… rozczarowujące. Tylko tyle powiem. Jak Jon Snow o ostatnim sezonie GoT.
@lemon
Zależy które zakończenie:). U mnie nie było pełnego happy endu.
@bosman_plama
Mam na myśli tożsamość zabójcy i związane z tym problemy oraz dziury fabularne, które do końca nie zostają załatane. Niuanse w stylu “która postać zginęła albo nie” mają niewielkie znaczenie.