F3 kupiłem z koszulka, pudełkiem na śniadanie etc. Pograłem godzinę… Gdy ponownie próbowałm odpalić na W7 to mi się nawet nie chciało uruchomić. No ale F:NV gdzieś w odmentach Steam zalega. Nawet miałem ochtę się za to zabrać. Jak zobaczyłem ten trailer to mi przeszło. Wolę chyba F1 i F2.
Zdążyłem już nawet doszukać. W sumie to zaczęła mi chodzić po głowie myśl, by kupić do grania tablet zamiast nowego PC (ostatnio same rozczarowania, poza tym kolejka wstydu starczy pewnie do końca życia i nie ma jakiś ekstremalnych wymagań) czy konsoli (może jak dzieci podrosną). Człowiek by nadrobił niektóre nieukończone tytuły (P:T, Arcanum), ponownie pograł w Fallouty czy inne Baldury. Byłoby tego na ładnych kilkaset godzin 🙂
A i Football Manager fajnie na tym wygląda (kolega polecał, ponoć przypomina bardzo CM 01/02 i nie straszy pierdyliardem przełączników), a tu już czas wykorzystania można liczyć w tysiącach godzin 😀
Jeśli komuś będzie się chciało i odpali jakieś Fallouty czy tym podobne na tablecie (ponoć DosBox Turbo na Andoridy daje radę) to chętnie poczytam jak wygląda temat sterowania.
Masz absolutną rację, questy się nie kończyły. Tutaj jednak chodzi o to, że Todd przedstawiał ten mechanizm trochę inaczej niż ten, który faktycznie ma miejsce w grze. 😉 Z resztą, to tylko nazwa filmiku. Pamiętne są jeszcze inne rzeczy:
– “Skyrim is NOT a console port.”;
– “Fallout 3 has 200 endings!”;
– ”Skyrim is better in the PC version as always, with better textures,etc.” (mowa o wersji premierowej, bez modów).
Z haseł tych do smutnej weryfikacji:
– “Fallout 4 will have over 700 weapon mods”;
– ” We have recorded a thousand different popular names”.
Oczywiście ktoś może powiedzieć, że to standardowe teksty jakimi rzuca się przy każdej produkcji i robię z Todda chłopca do bicia. W sumie byłaby to prawda. 🙂 Todd Howard jest u mnie na czarnej liście od czasu gdy przyczynił się do maksymalnego i ciągłego upraszczania gier z serii TES (różnica między poziomem fabularny Morrowinda, a Skyrim jest kosmiczna) oraz zabicia serii Fallout – F3 to Oblivion ze spluwami i zapewne podobnie będzie z F4. Ciężko mu to wybaczyć. W dodatku lubię sobie czasami posłuchać hiciora Fleetwood Mac. 😉
Ciekawe…
Jak grałem w RPG kobietami, to zwykle były to postacie uderzające z drugiej linni lub zza pleców. Zawsze starałem się by moja podopieczna (w sumie nigdy nie traktowałem postaci w grze jako alter ego (polecam poszukać tej gry, taki znacznie starsze i ciekawsze Sims 🙂 tylko podopiecznego 😉 była cała i zdrowa, by nikt jej krzywdy nie zrobił.
Za to grając facetem… Pierwszy do bójki, często tylko gołe ręce lub broń biała 🙂
BTW czy jest jakaś gra (ew mod zmieniający balansw grze) w której istnieje broń palna, ale jest jej naprawdę bardzo mało, a zdobycie amunicji graniczy z cudem. Zawsze jak grałem w F to brakowało mi tego poczucia szacunku do posiadanego w garści gnata i ołowiu w kieszeni. Wspominałem jak Mad Max (chyba w trójce) miał obrzyna, dwa naboje z czego jeden nie wypalił (w futrzastej drodze chyba też był podobny motyw :).
Pamiętam mod do FO2, który zmniejszał wielkość “stacków” amunicji na 3-4 razy mniejszą (zamiast 24 kul 10mm per stack, tylko 6, albo jeszcze mniej). W spory sposób zmniejszało to liczbę amunicji, także przez to, że musiało się jej nosić kilka razy więcej.
Jak się uprzesz, to sam możesz takiego moda zrobić. Trochę to czasu zajmie, zwłaszcza znalezienie wszystkich rodzajów ammo XD
W nowszych FO pewnie jakieś mody na to też są.
W Dead State, tam amunicji nie jest specjalnie dużo (można niby samemu craftować, ale to kosztuje benzynę, której też nie jest specjalnie dużo), a i samo strzelanie jest… średnio zalecane, bo sprowadza to zombie na głowy.
Tak czytam rozentuzjazmowane komentarze w internetach, tyle broni, tyle wrogów, tyle zabijania, tyle budowania domku, tyle craftingu…
I zero “tyle dialogów, tyle rozwiązań questów”.
Jak zwykle wszyscy marudza, ze nie jest to fallout 😛 ja zas powiem, ze jestem pozytywnie zaskoczony – gra wyglada fajnie i ma pasujacy mi klimat. Nigdy nie lubilem pustkowi ala mad max, a takie zniszczone miasta to moj rewir 😀 czekam i pewnie zakupie jakos na premiere
Heh, grafika taka, że sprzęt mi udźwignie, zaleta starego silnika. To dobrze. Ale rozgrywka wygląda biednie, chyba chcą przyoszczędzić nie tylko na silniku, a to już gorzej.
Ja z tym udźwignięciem taki pewny bym nie był. Skyrim też wyglądał słabo, a chodził jeszcze gorzej. Przynajmniej na początku, później już nie chciało mi się instalować, żeby sprawdzić.
Mi się nawet podoba to co widzę, szkoda tylko, że “czucie” broni nie jest takie mocne jak w Rage czy Wolfensteinie nowym.
Mogliby przestać udawać, że robią pełnoprawnego Fallouta, tylko uznać tą serię za spin off: połączenie pełnoprawnego rpg z pełnoprawnym fps, a nie taka dziwna hybryda z tym celowaniem.
Standardowo jak w każdą grę Bethy zagram jakieś 2 lata po premierze, wtedy kiedy będzie ona grywalna. Czyli z zainstalowanymi 200 modami 🙂
Bo to co dostaniemy na premierę to jak zwykle będzie ładnie zapakowanym wielkim nic.
A jak Dead State się prezentuje? Kiedyś się tym interesowałem. Teraz mi przypomniałeś, rzuciłem okiem na metacritic i “This game is masterpiece. It reminded me of classic Fallout so much that i almost cried.”.
Informujemy, iż gikz.pl używa plików cookies aby ułatwić użytkownikom korzystanie z zasobów strony. Pliki cookies są to informacje zapisywane przez serwer na komputerze użytkownika, które mogą być odczytane przy każdorazowym połączeniu się z komputera użytkownika. Pliki cookies są nieszkodliwymi dla użytkownika i jego komputera plikami tekstowymi. Pliki te dostarczają danych statystycznych o ruchu użytkowników i korzystaniu przez nich z poszczególnych funkcji strony. Odwiedzający ma możliwość wyłączenia ciasteczek w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce Prywatności i plikach Cookies
Dalsze korzystanie ze strony gikz.pl, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik wyraża zgodę na stosowanie plików cookies w ramach strony gikz.pl Rozumiem, zamknij ten komunikat
F3 kupiłem z koszulka, pudełkiem na śniadanie etc. Pograłem godzinę… Gdy ponownie próbowałm odpalić na W7 to mi się nawet nie chciało uruchomić. No ale F:NV gdzieś w odmentach Steam zalega. Nawet miałem ochtę się za to zabrać. Jak zobaczyłem ten trailer to mi przeszło. Wolę chyba F1 i F2.
BTW da się puścić F1 i F2 na tablecie? Ktoś grał?
@zakrzak
Na windowsowym tablecie jak najbardziej się da ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@peacoat
A i na androidowych telefonach też ponoć idzie: http://www.thevaulttecinc.com/2014/05/play-fallout-games-on-android-devices.html
@MusialemToPowiedziec
Zdążyłem już nawet doszukać. W sumie to zaczęła mi chodzić po głowie myśl, by kupić do grania tablet zamiast nowego PC (ostatnio same rozczarowania, poza tym kolejka wstydu starczy pewnie do końca życia i nie ma jakiś ekstremalnych wymagań) czy konsoli (może jak dzieci podrosną). Człowiek by nadrobił niektóre nieukończone tytuły (P:T, Arcanum), ponownie pograł w Fallouty czy inne Baldury. Byłoby tego na ładnych kilkaset godzin 🙂
A i Football Manager fajnie na tym wygląda (kolega polecał, ponoć przypomina bardzo CM 01/02 i nie straszy pierdyliardem przełączników), a tu już czas wykorzystania można liczyć w tysiącach godzin 😀
Jeśli komuś będzie się chciało i odpali jakieś Fallouty czy tym podobne na tablecie (ponoć DosBox Turbo na Andoridy daje radę) to chętnie poczytam jak wygląda temat sterowania.
@zakrzak
F:NV był całkiem fajny z modem Project Nevada nie zasługuje na zapomnienie w steamowych czeluściach.
Bethesda zaskakuje! Do tej pory ludzie myśleli, że nie da się spieprzyć serii bardziej niż Fallout 3. Taka niespodzianka!
Todd “słodkie kłamstwa” Howard mówi, że “Fallout 4 will be the most ambitious game ever!”. Właśnie widzę. 😆 Robię preorder dla Bosmana.
@Klucznik
No ale Skyrim na nieskończoną liczbę questów.
A to że to są fetch questy w najgorszej postaci, to inna sprawa.
@MusialemToPowiedziec
Masz absolutną rację, questy się nie kończyły. Tutaj jednak chodzi o to, że Todd przedstawiał ten mechanizm trochę inaczej niż ten, który faktycznie ma miejsce w grze. 😉 Z resztą, to tylko nazwa filmiku. Pamiętne są jeszcze inne rzeczy:
– “Skyrim is NOT a console port.”;
– “Fallout 3 has 200 endings!”;
– ”Skyrim is better in the PC version as always, with better textures,etc.” (mowa o wersji premierowej, bez modów).
Z haseł tych do smutnej weryfikacji:
– “Fallout 4 will have over 700 weapon mods”;
– ” We have recorded a thousand different popular names”.
Oczywiście ktoś może powiedzieć, że to standardowe teksty jakimi rzuca się przy każdej produkcji i robię z Todda chłopca do bicia. W sumie byłaby to prawda. 🙂 Todd Howard jest u mnie na czarnej liście od czasu gdy przyczynił się do maksymalnego i ciągłego upraszczania gier z serii TES (różnica między poziomem fabularny Morrowinda, a Skyrim jest kosmiczna) oraz zabicia serii Fallout – F3 to Oblivion ze spluwami i zapewne podobnie będzie z F4. Ciężko mu to wybaczyć. W dodatku lubię sobie czasami posłuchać hiciora Fleetwood Mac. 😉
Gościa podkładającego głos pod naszą postać nie mogę słuchać. Chyba trzeba będzie grać kobietą.
@buggeer
Kobietę gra Jack z Mass Effect.
@buggeer
Ciekawe…
Jak grałem w RPG kobietami, to zwykle były to postacie uderzające z drugiej linni lub zza pleców. Zawsze starałem się by moja podopieczna (w sumie nigdy nie traktowałem postaci w grze jako alter ego (polecam poszukać tej gry, taki znacznie starsze i ciekawsze Sims 🙂 tylko podopiecznego 😉 była cała i zdrowa, by nikt jej krzywdy nie zrobił.
Za to grając facetem… Pierwszy do bójki, często tylko gołe ręce lub broń biała 🙂
BTW czy jest jakaś gra (ew mod zmieniający balansw grze) w której istnieje broń palna, ale jest jej naprawdę bardzo mało, a zdobycie amunicji graniczy z cudem. Zawsze jak grałem w F to brakowało mi tego poczucia szacunku do posiadanego w garści gnata i ołowiu w kieszeni. Wspominałem jak Mad Max (chyba w trójce) miał obrzyna, dwa naboje z czego jeden nie wypalił (w futrzastej drodze chyba też był podobny motyw :).
@zakrzak
Pamiętam mod do FO2, który zmniejszał wielkość “stacków” amunicji na 3-4 razy mniejszą (zamiast 24 kul 10mm per stack, tylko 6, albo jeszcze mniej). W spory sposób zmniejszało to liczbę amunicji, także przez to, że musiało się jej nosić kilka razy więcej.
Jak się uprzesz, to sam możesz takiego moda zrobić. Trochę to czasu zajmie, zwłaszcza znalezienie wszystkich rodzajów ammo XD
W nowszych FO pewnie jakieś mody na to też są.
W Dead State, tam amunicji nie jest specjalnie dużo (można niby samemu craftować, ale to kosztuje benzynę, której też nie jest specjalnie dużo), a i samo strzelanie jest… średnio zalecane, bo sprowadza to zombie na głowy.
Tak czytam rozentuzjazmowane komentarze w internetach, tyle broni, tyle wrogów, tyle zabijania, tyle budowania domku, tyle craftingu…
I zero “tyle dialogów, tyle rozwiązań questów”.
Jak zwykle wszyscy marudza, ze nie jest to fallout 😛 ja zas powiem, ze jestem pozytywnie zaskoczony – gra wyglada fajnie i ma pasujacy mi klimat. Nigdy nie lubilem pustkowi ala mad max, a takie zniszczone miasta to moj rewir 😀 czekam i pewnie zakupie jakos na premiere
@Revant
Mogli to nazwać The Nuclear Scrolls i byśmy nie marudzili.
Ale nazwali Fallout i zrobili kupę na klasykę, więc marudzimy, że coś tu cuchnie 😛
@MusialemToPowiedziec
Nah. To, że oczekiwaliście tortu, a dostaliście szarlotkę, to nie znaczy, że jest ona niezjadliwa dla innych 😛
@Revant
Kiedy ktoś mówi “robię tort”, to niech robi tort, a nie szarlotkę.
@MusialemToPowiedziec
Może gdzie indziej tort oznacza szarlotkę? 😛
@MusialemToPowiedziec
Najgorzej, gdy mówi “robię tort”, a w rzeczywistości robi kupę.
Fallout 4 mnie nie jara. Jarają mnie mody do Fallouta 4.
Brak efektu WOW, ale mimo wszystko chcę zagrać.
Jaram się… Chociaż nie wiem czy to nowym Falloutem, czy też pogoda na Dolnym Śląsku mnie
jara, bo w cieniu mam 34… O_o
Heh, grafika taka, że sprzęt mi udźwignie, zaleta starego silnika. To dobrze. Ale rozgrywka wygląda biednie, chyba chcą przyoszczędzić nie tylko na silniku, a to już gorzej.
@furry
Nooo i jeszcze 2 inne zalety, może nawet konsole sobie w 1080p w pełnych 30fps pograją 😀
@furry
Ja z tym udźwignięciem taki pewny bym nie był. Skyrim też wyglądał słabo, a chodził jeszcze gorzej. Przynajmniej na początku, później już nie chciało mi się instalować, żeby sprawdzić.
Mi się nawet podoba to co widzę, szkoda tylko, że “czucie” broni nie jest takie mocne jak w Rage czy Wolfensteinie nowym.
Mogliby przestać udawać, że robią pełnoprawnego Fallouta, tylko uznać tą serię za spin off: połączenie pełnoprawnego rpg z pełnoprawnym fps, a nie taka dziwna hybryda z tym celowaniem.
Standardowo jak w każdą grę Bethy zagram jakieś 2 lata po premierze, wtedy kiedy będzie ona grywalna. Czyli z zainstalowanymi 200 modami 🙂
Bo to co dostaniemy na premierę to jak zwykle będzie ładnie zapakowanym wielkim nic.
Ken vs Deathclaw wielkości Godzilli . oł jea
A jak Dead State się prezentuje? Kiedyś się tym interesowałem. Teraz mi przypomniałeś, rzuciłem okiem na metacritic i “This game is masterpiece. It reminded me of classic Fallout so much that i almost cried.”.