Edycja kolekcjonerska Wiedźmin 3 inna na Xboksie One + odp redów

mokraTrawa dnia 15 sierpnia, 2014 o 20:10    34 

Inna równa się bogatsza.

Zdesperowany Microsoft rzuca kasą wszędzie byle tylko ściągnąć ludzi do swojej konsoli. Padło także na naszego Wiedźmina. Edycja kolekcjonerska dla Xbox One będzie bogatsza o dwie talie kart do gry w Gwint. Tu jest objaśnione co to Gwint itp.

Gwint będzie dostępny w świecie gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, niezależnie od wybranejprzez gracza platformy sprzętowej. Fizyczne egzemplarze dwóch talii kart znajdą się natomiast wyłącznie w Edycji Kolekcjonerskiej na Xbox One.

Sama talia mnie nie rusza i póki gra jest cała, to mam to w dupie, rusza mnie inna rzecz. Po jaką cholerę CD Projekt łasi się na takie zagrywki. Słowa Iwińskiego

“We are treating all gamers equally,”

“We’ll not deliver exclusive content to any of the platforms, nor will we artificially delay release of the game on any of the platforms because somebody’s paying us money for that. It’s definitely against our values. We are not doing that.”

Jednak nie traktują wszystkich jednakowo. No cóż niby pierdoła, bo gra wszędzie będzie miała jednakową zawartość, ale niesmak zostaje. Ciekawe ile Majki rzucił pieniędzy.

Ajs będzie miał używanie 😀

10565165_10152354932269331_4277281893804037331_n

 

Odpowiedź redów (dzięki jeżu)

Looking at the heated comments, I believe that our announcement of the physical addition of two decks of Gwent cards and a cloth map, requires a further word from us.

Here at CD Projekt Red, we always put gamers first. Our PC versions are released DRM-free, we bend over backwards to give you the most beefed up editions of our games (be it standard or Collector’s), and we deliver the same game, regardless of platform or version you buy. Moreover, we promised not have any exclusive DLCs, neither per platform nor per retailer, and we do stand by our promise–nothing has changed, nor will change in this regard.

Don’t get me wrong, I do understand that these extra items might be desirable for Witcher fans playing the game on other platforms. However, as we are not offering any platform or retail exclusive DLCs or any other form of gameplay differentiation, we do have to find other ways to support our partners. We are also providing special pre-order items for certain retailers around the world, including Witcher comic books, posters, steel books or medallions. Funnily enough, we did not notice any heated comments on the pre-order specials.

What is the reason? Why are we doing this? We need the support of partners to make our game visible worldwide. This should hopefully translate to better sales, which will in consequence allow us to do what we have been doing for the last 10 years, i.e. reinvest this money to make more great RPGs, while still sticking to our values.

If you still consider that adding two decks of Gwent cards and a map of the in-game world to the Xbox One CE equals us betraying our values and not fulfilling our promises, well, it does make us sad, but the final call is always yours to make.

Still, I do hope that what we offer is unique and we can ask you to give us the benefit of the doubt. We have more great things to announce for The Witcher 3: Wild Hunt in the coming months and I promise you won’t be disappointed (yes, yes, there are no more exclusives coming).

źródło

Dodaj komentarz



34 myśli nt. „Edycja kolekcjonerska Wiedźmin 3 inna na Xboksie One + odp redów

  1. borianello

    Tak serio, to w ogóle nie pojmuję, dlaczego ludzie kupują w ogóle te kolekcjonerki.
    Ktoś się na prawdę jara kiczowatą figurką smoka, albo popiersiem Geralta?
    W1 i W2 kupiłem od razu w dniu premiery.
    Z W3 chyba jednak się wstrzymam po chujni jaką odwalił CD Projekt wydając grę nieukończoną.

  2. saucer

    Tak na logikę, to jaki procent spośród wszystkich sprzedanych kopii to kolekcjonerki? 1%?
    To dla ludzi którzy nie mają co robić z pieniędzmi, albo totalnych napaleńców, ewentualnie zblazowanych poszukiwaczy bodźców, czy coś 🙂
    Mnie bardzo ciekawi, jak się cdpred zachowa, jak to skomentuje i jak z tego wybrnie.

    1. jediwolf

      @saucer

      Nie napaleńców tylko kolekcjonerów. Są ludzie dla których takie “pierdoły” to coś więcej. Takim kimś jestem ja. Posiadam kolekcję wszystkich książek gwiezdnych wojen wydanych w Polsce. Zbierałem je kilka lat. Wydałem kupę kasy. Żałuję? Nigdy. Jedni lubią kolekcjonować rybki, inni spławiki do wędek, a inni gadżety z gier. To jest hobby, a dla niektórych pewnie i pasja.

      Jestem zawiedziony strategią cdpr. I nie chodzi o karty czy fajną mapę dostępną tylko dla kolekcjonerek Xksa. Ale o to, że redzi zapewniali, iż każda z kolekcjonerek będzie identyczna na każdą platformę. Słowa nie dotrzymali. Nie będę szukał ich wypowiedzi. Wystarczy wejść na profil fb cdp i tam ludzie już to podlinkowali.

      Raz już dostali po dupie od klientów jak zaczęli kombinować z gogiem. Widzę, że wniosków nie wyciągnęli żadnych 🙁 A szkoda, bo mogą na tym więcej stracić niż zyskać.

    1. aryman222

      @emperorkaligula

      kasy pewnie wiele nie dostali, ale promowanie gry przez właściciela platformy to wsparcie dla sprzedaży, które trudno przecenić…. tak czy inaczej smród będzie się ciągnął. jeśli w świecie deweloperskich kurew (patrz: sytuacja z nową Larą) ktoś pozuje na dziewicę orleańską, to potem nawet zwykły uścisk dłoni ze znanym alfonsem budzi niesmak i podejrzenia.

  3. aryman222

    najlepszy komentarz jaki znalazłem pod artami: “You Were Supposed To Be The Chosen One!”.
    czytałem gdzieś (może nawet tutaj) o tym jak Amazon dba o to, żeby sprzedawać produkty FANOM, a nie tylko klientom; zdaje się, że CDP zdążą w przeciwnym kierunku. oczywiście to pierwszy i malutki krok, ale czy ostatni? jeżeli CDP myśli, że robiąc szemrane biznesy z alfonsem zachowa dziewictwo i się nie pobrudzi, to jest w błędzie 🙁

    1. MusialemToPowiedziec

      @aryman222

      Jaki “pierwszy”? Już po raz kolejny CDP idzie przeciwko graczom – nie wiem może to Unia wymusiła (ostatnio wszyscy to wprowadzają), ale zmienili ceny na Euro na gogu twierdząc “jak ci się cena premierowa nie podoba, to poczekaj 10 lat aż nikt nie będzie chciał w to grać, bo wtedy będziemy mogli sprzedawać to w cenie równej $”.
      Rzecz jasna, zrobiłem w tym wypadku to co należy – spytałem znajomego Rosjanina czy jakbym miał potrzebę skorzystania z goga to czy może mi coś kupić za 2-3 razy mniej niż gog ode mnie chce. Może.

      1. aryman222

        @MusialemToPowiedziec

        a fakt – sklep. w euro sprzedają tylko niektóre, najnowsze tytuły. jakoś to, że sklep ma zarabiać mnie nie rusza tak bardzo jak dobijanie dealów z chciwymi #$^% z MS – zjebali swoje pudełko (sprzedaje się fatalnie) i żeby to nadrobić korumpują studia deweloperskie (i wydawców), płacąc za wydanie komunikatu: “klient MS jest lepszym klientem, kochamy go bardziej”. m.in. dlatego właśnie nie lubię całego tego cyrku konsolowego – model sprzedaży oparty na wykorzystywaniu najniższych ludzkich instynktów wzbudza we mnie pogardę.

        1. furry

          @aryman222

          A jakbyś zareagował, gdyby to wersja PC miała coś na wyłączność?

          Moim zdaniem mogli by wyjść naprzeciw fanom, dołączając do różnych platform różnorodne graficznie talie do gwinta, jak w haśle “każdy inny, wszyscy równi”. 😉 Ale zaznaczam, że jest mi bardzo wszystko jedno, czy o xboksa, czy o zbieracze kurzu chodzi.

          Co do cen w sklepie, to moim zdaniem dziwne, że można wyświetlać obok siebie, na jednej stronie, ceny w euro i dolarach, bo może to wprowadzać w błąd. Ale może w sklepach na Cyprze normalne jest, że ceny gazet są podane w euro, majtek w dolarach, a pietruszki w rublach transferowych. Miałem kiedyś z tym prywatny butthurt, chciałem pisać pisma, ale się zreflektowałem że pewnie skończy się cenami w euro na wszystko, a wolę jednak zapłacić $5 niż 5€.

          1. aryman222

            @furry

            – wersja PC ma coś na wyłączność: tekstury 4K i ustawienia graficzne UBER 😉
            – tak poważnie: jakby chwilę po zapowiedzi, ze wszystkich graczy traktują równo zapowiedzieli coś ekstra na PC to i tak czułbym dziwny, nieprzyjemny dysonans. gdybym miał zamówioną EK PC – cieszyłbym się, ze dostanę coś ekstra, ale dysonans by był, zaufanie do słów deweleopera by się zmniejszyło;
            – jakby każda platforma dostała inną talie -OK; jakby XBONE dostała karty, a reszta – mapę – OK; mapy i karty dla jednej platformy – nie OK. różne wersje dla każdej platformy byłyby sensowne, ale nie o to chodziło MS. “damy Wam miejsce na naszej konferencji na E3 (WIELKA SCENA, man!!!) i ogólnie będziemy was promować, ale musicie uklęknąć, splunąć na podsunięte pudełka z PS4 i PC oraz zaintonować: kochamy XBONE, posiadaczce tej konsoli są najlepsi!”.

          2. Eschelius

            @furry

            Był taki plan, żeby kraje europejskie płaciły w euro na GOGu. Miało być 4,5 euro za gry kosztujące obecnie 6$ i 7,5 za gry kosztujące 10$. Ludzie zrobili raban i GOG się wycofał. AoW 3, Wiedźmin i Divinity są w euro, bo z tego już się cofnąć nie dało, zobaczymy jak będzie z Pillars of Eternity czy Planetary Annihilation.

  4. wasil91

    Tak mnie to oburzyło, że aż postanowiłem wyjść z ‘hibernacji’ (biernego przeglądania gikza bez udzielania się), tak więc: Hello World!

    Osobiście zamówiłem EK na PC. Po części rozumiem to co się stało. Być może MS posmarował REDom, być może im pogroził czymś, a być może po prostu tak bardzo się lubią (coś mi w głowie świta że CDPR wykorzystuje przy W3 jakąś tam technologię opracowaną przez MS ale mogę się mylić).

    Oczywiście chciałbym dostać zarówno talię kart jak i taką mapkę do mojej EK bo lubię posiadać różne rzeczy powiązanie z moimi ulubionymi markami (figurki, plakaty itp). Jeśli nie dostanę to trudno, płakać nie będę nad samym brakiem tych rzeczy.

    Jednakże cena na Xboxa i PS4 była taka sama i nieważne czy te 2 skromne dodatki są warte dolara czy 20 dolarów – na miejscu graczy PS4 czułbym się bardzo pokrzywdzony bo płacą tyle samo a otrzymują mniej. Dlatego uważam zagranie CDPR za raczej nie fair, zwłaszcza po różnych tekstach o traktowaniu graczy równomiernie itp.

Powrót do artykułu