EA proponuje – Jade Empire Special Edition za darmo na Originie

Nitek dnia 1 grudnia, 2015 o 19:53    37 

Jeśli ktokolwiek nie grał, warto ogarnąć.

Podbijam, bo oferta stała się aktywna i można szarpać.

Z odmętów pamięci przywołuję, że Jade Empire jako RPG sprawił mi masę frajdy, a do tego dobrze się przeciwników w nim tłukło. Zresztą skoro za darmo to panuje jedna zasada – czemu nie?

I nie, Origin nie jest wymówką.

Pierwotna data newsa – 15 listopada

Dodaj komentarz



37 myśli nt. „EA proponuje – Jade Empire Special Edition za darmo na Originie

    1. bosman_plama

      @Wyspa

      Coś w tym jest. Może dlatego, że dzięki oparciu się na walce wręcz udało się zachować połączenie – rozwój umiejętności walki = rozwój postaci, a nie tylko broni (jak w ME2)?
      I w JE dialogi wydają mi się lepsze (nie tylko dlatego, że pojawia się John Cleese:) ), zadania bardziej urozmaicone (występ w teatrze!:) ) a świat, paradoksalnie, bogatszy. Sama gra poprowadzona jest z ciut większym luzem niż ME, a równocześnie intryga wydaje mi się w niej mocniejsza.
      No i można opanować styl pijanego mistrza!:D

      1. MusialemToPowiedziec

        @bosman_plama

        O ile jakoś systemu rozwoju postaci nie wspominam szczególnie, to zgadzam się, świat był ciekawszy niż w trylogii ME – choć może dlatego, że po pierwszej części mocno skręcili w strzelankę i wyrzucili eksplorację, przez co nie było nic specjalnego do odkrywania.
        Intryga na pewno była lepsza niż w ME, ale o to nie jest trudno 😛

  1. thewhitestar

    Gra praktycznie identyczna jak Kotor czy pierwszy Mass Effect (nie mylić z dwójką, która jest generycznym korytarzowym szuterem). Poza samą walką, bo tutaj mamy zręcznościowe mordobicie. Ogółem polecam i pozdrawiam, Piotr Fronczewski.

    Tyle tylko że to chyba jakiś bug był, bo wczoraj wprawdzie było za darmo, ale nie dało się ‘kupić’, a teraz już normalnie chcą piniendzy. Ponadto za darmo dają C&C, a raczej dwóch darmowych gier na raz nie dawaliby. No i dodatkowo Jade Empire jest stosunkowo nową grą, w porównaniu do totalnych staroci jakie do tej pory dawał Origin.

    1. lemon

      @thewhitestar

      Mass Effect (nie mylić z dwójką, która jest generycznym korytarzowym szuterem)

      Kurczę, gdybym miał lepszą pamięć, to wdałbym się w dyskusję, że dwójka jest takim samym szuterem jak jedynka, tylko lepszym. Po prostu w ME2 wyrzucono zbędne elementy służące jedynie udawaniu erpega.

        1. lemon

          @bosman_plama

          Jedno drugiego nie wyklucza, jak udowodnił kiedyś Deus Ex. Nie uważam ME1 za lepsze (czy też “bardziej”) crpg od dwójki. Niby miał bardziej tradycyjny ekwipunek, ale to był ten sam pancerz/pukawka w różnych kolorach, a reszta to jakieś śmieci. Nie pamiętam, czy celność zależała od gracza, czy od statystyk postaci, ale to dla mnie czynnik pomijalny. Pole, na którym ME1 pozwalał “erpegować”, w dwójce pozostało takie samo.

            1. Wyspa

              @aihS

              No akurat ograniczanie celności gracza bo statsy postaci jest słabe bo bardzo sztuczne IMHO. Jeżeli już ktoś decyduje się że robi cRPG z mechaniką walki wyjętej z FPSa to lepiej to balansować ciekawymi skillami czy dostępnym wyposażeniem. Ew co jest spoko to jakieś statusy dodatkowe czasowe (zmęczenie, głód itp)

  2. Daimonion

    Wspomnę też dyskretnie o świetnej ścieżce dźwiękowej. Wprawdzie nie przepadam za dalekim wschodem, ale Jade Empire mi podeszło. Fabuła solidna (trochę tempo dziwnie rozłożone i ostatnie rozdziały za krótkie), niektóre postacie ciekawe (dziewczynka z ropuchą i kozłem w środku, archetypicznie wychudzony chiński kucharz opowiadający o żonie).

    1. furry

      @jarqlo

      Ja mam pada i spróbuję, oby było ciekawsze od Kingdoms of Amalur.

      W ogóle pochwalę się moimi zakupami na Originie w tym roku: zrzut. Pomyśleć, że w 2011 rzuciłem im 150zł za Bulletstorma, przeszedłem dwa razy i niczego nie żałuję.

      Dzięki za cynk, czyli poprzednio był falstart.

    2. thewhitestar

      @jarqlo

      Może zależy od osobistych przyzwyczajeń, ale ja choć mam pada od x’a i początkowo próbowałem na nim grać to po przesiadce na na k+m odczułem mega ulgę i tak już ją skończyłem. Ale ja jestem dziwny, w Wieśka 2/3 podobnie próbowałem grać na padzie po czym przeżegnałem się nogą i wracałem do klasycznej mychy i wsadu. Nie ma jak wolność i precyzja mychy, zamiast lockowania widoku na kimkolwiek.

  3. lehusan

    A propos EA, nie wiem na co licząc, popisałem sobie wczoraj na czacie z takim jednym miłym Panem z supportu. Ponarzekałem trochę na moją pl/ru wersję bf4…i co? I od wczoraj na originie siedzi sobie u mnie wersja international, gdzie dostępne są wszystkie inne języki oprócz pl/ru. English bejbe! 😛

Powrót do artykułu