Do bieegu, gotowi, start.
Jestem pewny, że byłbym fest Nitka mając w domu taką zabawkę. O ile działałaby po nieograniczonym czasie nieużywania, huehue. Zresztą, potrzeba tylko na to sześć tysi.
Do bieegu, gotowi, start.
Jestem pewny, że byłbym fest Nitka mając w domu taką zabawkę. O ile działałaby po nieograniczonym czasie nieużywania, huehue. Zresztą, potrzeba tylko na to sześć tysi.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Czego się nie robi, aby próbować ratować marną grę! (tak wiem, sprzedaje się świetnie…)
Jakbym takie coś miał to prędzej bym na tym grał w Crypt of the Necrodancer niż w Fallouta.
@Fantus
Tak ratują, że w drugiej minucie kolo ładuje kilka strzałów w głowę bramina, a zwierzak zupełnie nie reaguje.
Luudzieee, w 2015 mamy Wiedźmina 3 i GTA 5, a wy z czymś takim w grze mieniącej się AAA?
…i po pół godzinie takiego grania masz już dość i z przyjemnością sadzasz dupę przed kompem żeby za pomocą myszki i klawy zrobić wszystko 3 razy szybciej, wygodniej, dokładniej i bez zadyszki. Jedni i drudzy próbują wspólnie upchnąć swój produkt, ale z dwóch kich to szynki szwardzwaldzkiej się nie ukręci.
Wygląda to jak przygody Flasha – psychopaty. W biegu gość przyspiesza do prędkości odrzutowca sądząc po efektach wizualnych. A po drodze ostrzeliwuje niewinnego bramina (dla samej frajdy zabijania, nawet nie sprawdził tobołów), potem ostrzeliwuje własnego psa.