W związku z tym nie obyło się od zajawki prezentującej w co zagramy.
Zajawki, któa wygląda fajowo, bo pewnie jest z PC, tak oczy bolą od dziwnych niuansów językowych i tłumaczeń. Zresztą w becie było podobnie, gdzie popisywał się głównie narrator. Zresztą narratorzy nie mają szczęścia ostatnio, bo nie wiem czy wiecie, ale spolszczono także Quake Champions, które jest fajne, ale jak po polsku krzyczą mi, że POCZWÓRNE, przeciwnik ma POCZWÓRNE, zamiast poczciwego Quad Damage to trochę umieram w środku.
Tymczasem zajawka Destiny 2. Premiera na PS4 już 6 września, Pecetowcy grają od 24 października. W calaka, bo beta dostępna jest już dziś. Dla wszystkich, na battle.net. Polecam sprawdzić i miło się zaskoczyć jak i ja uczyniłem.
200 zeta za przedwczesny dostęp!? W dupach się poprzewracało! Jak bym żył w Niemczech na zasiłku to dlaczego nie, ale pracuję uczciwie w naszym pięknym kraju więc podziękuję. Poczekam, może będzie jakiś darmowy weekend albo free trial. Ciekaw jestem jak im wyszła kampania.
@Goblin_Wizard
Jest open beta od dziś, nic nie trzeba kupować.
@Nitek
O! To świetnie! “Open” – tego jednego małego słówka zabrakło we wpisie. Dzięki. Niby wynika to z tekstu, ale muszę się przyznać, że jak na początku drugiego akapitu zobaczyłem “PS4” to przestałem czytać. 🙂
Ha, ha, “przytulasa”! Ale śmieszne! A na serio to meh.
Nitek, widzę, że Ci przypasowała dwójeczka. Czym się różni rozgrywka od jedynki, którą zmieszałeś z błotem? 🙂
@lemon
mniejsze drewno, a misja fabularna leci fajnie oskryptowanym korytarzem, a nie nijakim open worldem.
Podobno na PC bardzo ładnie to chodzi. Uwierzę na słowo, sprawdzać mi się nie chce, bo wersja na PS4 wystarczająco mnie do tej gry zniechęciła.
@larkson
Zgadza sie. U mnie na 780-ce w 1440p (podbijajac dodatkowo ustawienia blizej maksymalnych za wyjatkiem cieni) w tym wprowadzeniu najnizej zanotowalem ok 45 klatek. Przez wiekszosc czasu trzyma sie powyzej 60. W PvP ok 80, w co-opie tez cos kolo tego. Z drugiej strony, graficznie nic specjalnego.
Od strony rozgrywki, oceniajac po tym “demie” tez nic odkrywczego. Liczylem na wiecej “lootu” w trakcie samej gry a tym czasem na tych 3 mapach wprowadzajacych do gry jest kilka korytarzy gdzie mozna pobladzic, ale wszedzie pusto. W sumie nie ma nawet po co zbaczac z glownej sciezki.
Pograłem, jeden wieczór.. i to chyba tyle. Pod względem technicznym jest ok, ale odnosi się wrażenie, że wszystkiego jest mało. Mało map, mało postaci, mało zróżnicowane bronie, mało skill, w coopie loot leci tylko i wyłącznie ze skrzynki po zabiciu bossa (2-3 itemki), reszta mobów dropi tylko ammo. Boss jest zwykłym workiem hp-ków. Żeby zginąć trzeba chcieć. Nie ma żadnych ciekawych czy chociaż widowiskowych ataków, a jak się podejdzie to zdejmuje na hita więc wszyscy stoją i prują z dystansu. Nuda.
Żeby warto było w to grać (a tym bardziej płacić) devsi muszą dołożyć jeszcze sporo zawartości. Bo na razie to jest dosyć ubogi szkielet.
@Goblin_Wizard
Ale możesz potańczyć w kółeczku z e-kumplami! 😉
@lemon
Tja, widziałem przez chwilę taki pokaz . Od razu przypomniał mi się ten suchar o Policji z lat 90′ chyba:
– Zapraszamy do Poloneza.
– Z pedałami nie tańczę!
Nie rozumiem tego. Czy komuś imponuje odtwarzanie sekwencji ruchów zaprogramowanych przez jakiegoś animatora? Jaka w tym zasługa gracza? Mi imponuje jak ktoś wymiata w grze, a nie to ile wydał kasy na ciuszki i animacje (bo tego zwykle dotyczą mikropłatności).