DayZ będzie miał nowy silnik

Mindestens dnia 4 lipca, 2014 o 13:26    34 

W niedługim wywiadzie dla Vg247 Dean Hall opowiada o powodach, dla których zespół pracujący nad DayZ zamierza się stopniowo przesiadać na nowy engine:

Natomiast na GameSpocie większy tekst o zmianach czekających grę – z technicznych głupot typu dynamiczne oświetlenie, jakieś zmiany w infrastrukturze serwerów, czy odgrażanie, kto ma dłuższego DirectX-a, najciekawsze jest chyba, że Bohemia zatrudniła jakichś ludzi z Cauldron (seria Cabela’s Big Game Hunter), by pomogli w budowie systemu polowania w grze.

A nuż właśnie oni z nowym silnikiem rozpoczną deszczową rewolucję?

Dodaj komentarz



34 myśli nt. „DayZ będzie miał nowy silnik

              1. Mindestens Autor tekstu

                @aihS

                Uważam jego interpretację za uprawnioną – skoro gra się albo zmieni, albo nie zmieni, niczego nie obiecują ani nie gwarantują, bo przecież nie ma takiej potrzeby, jest to najwyraźniej gotowy produkt tak do ogrania, jak i wystawiania recenzji przez media growe.

              2. MusialemToPowiedziec

                @aihS

                Zgodziłbym się z tobą gdyby nie fakt, że Valve wyraźnie stwierdza, że od teraz kasy za EA nigdy nikomu nie zwróci, nawet gdyby twórca ulotnił się nigdy niczego nie zmieniając.
                Czyli kupujesz gotowy produkt, w który masz grać i się nim cieszyć.

                Aha – chodzi mi o sam stosunek Valve do EA.

              3. aihS Webmajster

                @MusialemToPowiedziec

                A powinno? Uważam, że mogliby to robić w ramach dbania o swoją markę* i ścigać takich twórców na własną rękę.

                *wczoraj zadzwoniłem do serwisu DELLa i mówię konsultantowi, że wytarła mi się klawiatura w laptopie i jakkolwiek jest to efekt normalnego użytkowania to posiadam jeszcze gwarancję, a poza tym to jeżdżę do bogatych klientów i sprzedaje im drogi sprzęt laboratoryjny. Na laptopie dokonuje prezentacji oprogramowania no i ta wytarta klawiatura źle wygląda z chromowanym logiem DELL powyżej. Pan mnie poprosił o cierpliwość i zniknął. Po 5 minutach znów się odezwał i poprosił o adres do wysyłki bo chociaż gwarancja tego nie obejmuje to marka zobowiązuje. W rezultacie woleli wysłać nową klawiaturę na swój koszt. Widać 300 zł to żadne pieniądze za dobre imię.

              4. aihS Webmajster

                @mokraTrawa

                Ale to co powiedziałem jest prawdą, poza tym, że to ja jeżdżę do klientów 😉 Serio nie wygląda to ładnie, a uwierz mi, że ludzie zwracają uwagę. Np nasz handlowiec posługujący się Thinkpadem, ale nie Lenovo tylko jeszcze IBM, robi ogromne wrażenie na ludziach, którzy wiedzą co to za sprzęt. Niby bez znaczenia, ale jednak rozmowa od razu się klei 🙂

    1. MusialemToPowiedziec

      @mokraTrawa

      Rusta to jeszcze rozumiem. Zaczęli od czegoś, co brzmiało na jakiegoś Hitmana i nagle postanowili na jego podstawie zrobić własne DayZ.
      W perspektywie prac kilkuletnich, a nie wydawania sequela co roku, lepiej zbudować cały kod od zera niż obchodzić kod przeznaczony pod zupełnie inne systemy.
      Przynajmniej nie mówią “porzucamy Rust, za tydzień wrzucamy EA Rust 2” 😛 .

    1. Mindestens Autor tekstu

      @Nitek

      To ja chcę dorzucić do ogródka Elektronicznej Tandety: Jeden z regulatorów rynku reklamy Zjednoczonego Królestwa, Advertising Standards Authority, uznało, że Electronic Farts nie powinno używać sformułowania “darmowy” w odniesieniu do mobilnego Dungeon Keepera w jego reklamie, a czyniąc to wprowadza w ten sposób konsumentów w błąd.

      Z kolei Amazon gotów iść na wojnę z Federalną Komisją Handlu w US, byle dalej naruszać przepisy odnośnie oznakowywania aplikacji z mikrotranzakcjami wewnątrz nich.

      Myślałem, czy by to wrzucić w jeden news, bo tematyka podobna, ale nie chce mi się tyle tekstu tłumaczyć :P..

Powrót do artykułu