Bosman_plama wpadnie w szał już w marcu!

furry dnia 11 stycznia, 2017 o 11:34    39 

Zaznaczcie sobie w kalendarzu 29. marca, albowiem tego dnia ukaże się Berserk – nowa powieść Pawła Majki. Okładka i blurb delikatnie sugerują, że być może spod pióra bosmana wyszła kolejna postapokalipsa. Pozwolę sobie zacytować:

Już niedługo, za mniej więcej dwa do trzech lat, wszyscy ludzie na Ziemi wpadną w dziki szał, podczas którego zatracą pamięć o tym, kim byli. Nie ogarnie on wszystkich równocześnie. Opanowani gorączką zaczną rzucać się na siebie nawzajem. Szał będzie dziki, lecz nie bezrozumny.

W ciągu tygodnia na Ziemi nie będzie zdrowych ludzi. A potem, równie niespodziewanie, jak się zaczęło, wszystko minie…

Niektórzy mówią, że to Gaja, że Ziemia się nami zmęczyła. Jeszcze inni, że jakiś wirus wyrwał się z wojskowego laboratorium albo że wypuścili go terroryści. Zdaniem reszty człowiek przekroczył wreszcie próg cywilizacyjnego stresu i zwariował.

Ty wiesz jedynie, iż przyszło ci żyć wśród zgliszczy. Niczego tak się nie boisz, jak tego, iż kiedyś przypomnisz sobie, co robiłeś, gdy na świat spadł szał zabijania.

A nie, jest jeszcze coś, co przeraża cię bardziej.

Że to powróci.

Jako że wydawnictwo Filia ebooków się nie boi, spodziewajcie się.

Dodaj komentarz



39 myśli nt. „Bosman_plama wpadnie w szał już w marcu!

  1. lemon

    Nie powiem, żeby ten morderczy szał się nie kojarzył, np. z pewnym komiksem (nie mangą). 😉 W ogóle to fajnie by było, gdyby do bosmana w końcu zgłosił się jakiś rysownik i razem zrobiliby jakąś ciekawą powieść graficzną. Do tej pory na naszym podwórku chyba tylko Ćwiekowi się to udało.

    A co do Berserka, to przyłączam się do pytania: od kiedy powstawał, jakie to długie, dlaczego nie wydane w GC? 🙂

    1. furry Autor tekstu

      @lemon

      W ogóle to fajnie by było, gdyby do bosmana w końcu zgłosił się jakiś rysownik i razem zrobiliby jakąś ciekawą powieść graficzną

      Ja ciągle mam nadzieję, że z tego urodzi się coś, co będzie można zakupić w księgarni. Jakiś poboczny wątek, historia z krakowskiego Archiwum X na 48 stron.

  2. bosman_plama

    Dziś pytanie – być może dziś odpowiedź.
    Autorskie, nie postMetro.
    Nie w GC, bo zagadała do mnie Filia, a w GC i tak wyjdą w tym roku dwie rzeczy, więc nie ma co się pchać z trzecią.
    Miały być cycki, ale dystrybutorzy powiedzieli, że jak post apo, to tylko z maską.
    Nie będzie bardzo długie, powstawał w zeszłym roku (choć jeszcze trochę powstaje), kiedy wziąłem sobie wolne z pracy na dziesięć miechów.
    Komiks… No hm…. Zobaczymy. Też w zeszłym roku zaczęły powstawać takie dwa scenariusze, zobaczymy co z tego wyjdzie.

    1. lemon

      @bosman_plama

      To jeszcze daj znać, czy ten Berserk pisany dla dorosłych, czy raczej dla młodzieży (w sensie np. Wiedźmina oczywiście czyta młodzież, ale to literatura raczej dla dorosłych, a np. Dzielnicę obiecaną traktuję jako młodzieżówkę). W skrócie, jaki jest poziom “explicit content”? 🙂

        1. lemon

          @bosman_plama

          Ważne więc, żeby chociaż w treści powieści były cycki. Będą? 😉

          A skoro już mowa o masce (tam w szkiełku chyba radioaktywna koniczynka) – to jakoś ona nawiązuje do fabuły, czy to czysto sprzedażowa decyzja wydawcy? Bo na razie mało pasuje do opisu, chyba że ów szał doprowadził do katastrof ekologicznych, w tym awarii elektrowni atomowych i naciskania czerwonych guzików przez generałów supermocarstw.

  3. larkson

    To supcio. Niedawno sobie sprawiłem Człowieka Obiecanego, który póki co czeka aż skończę czytać czwarty tom mangowego Berserka 😛

    Ale ta okładka… Czy tylko ja uważam, że to pójście po najmniejszej linii oporu? Jak postapo, to musi być maska gazowa… Nie jestem specem od okładek, ale pewnie dałoby się wymyślić bardziej oryginalnego.

    1. lemon

      @larkson

      Dystrybutor ma niestety rację. Jak na okładce nie jest napisane Sapkowski albo Dukaj (trzymając się polskiej fantastyki), to trzeba się uciekać do takich zagrań. Kilkaset osób weźmie do ręki książkę, bo będzie kojarzyć nazwisko autora, a pozostałe tysiące (szczerze życzę) tylko dlatego, że była maska na okładce. Taki mamy rynek, takich nabywców. Na fantasy mięśniaki z wielkimi mieczami albo zakapturzeni skrytobójcy, na SF koniecznie statki kosmiczne, a na postapo maski przeciwgazowe albo zombie.

      A teraz weźmy roboczą (?) okładkę “Wojen przestrzeni” bosmana, która jest kapitalna w swoim minimalizmie, ale jako kontynuacja “Pokoju światów” pasuje jak pięść do nosa. A może już wiesz, bosmanie, czy to tylko placeholder, czy ostateczna decyzja, czy może pojawią się dwie okładki razem z drugim wydaniem PŚ? 😉

      1. bosman_plama

        @lemon

        Będą dwie okładki, ale w inny sposób.
        Te minimalistyczne okładki GC to taki eksperyment z samego początku wydawnictwa. Gdy je wrzucali na fejsa, wszyscy byli zachwyceni, ale też prawie każdy by się przyznawał, że raczej by książki nie sprzedały.
        Odtąd robią takie alternatywne okładki, czasem żeby wrzucić je w sieci, a czasem, dodają do książki jako np. pierwszą stronę.

        A WP będą mieć dwie okładki z innego powodu, ale o tym sza. Na razie.

        Przy okazji, “Pokój Światów” też ma więcej okładek – http://www.gjallart.com/portfolio/pokoj-swiatow-book-illustrations-pokoj-swiatow-ilustracje-do-ksiazki

Powrót do artykułu