Bloodborne: The Old Hunters, informacji kilka

Zetsubou-san dnia 21 września, 2015 o 11:13    16 

Dodatek prawdopodobnie będzie ostatnim jaki się pojawi. Dlatego też pojawi się w nim content z jeszcze jednego planowanego DLC. Dostaniemy min. 3 nowe lokacje i broń. Ukazał się też obszerny fragment rozgrywki nagrany na Tokyo Game Show, gdzie zobaczymy w akcji nową broń czy walkę z bossem (5:50 gdyby komuś przeszkadzał żywiołowy komentarz japończyków :D).

 

Dodaj komentarz



16 myśli nt. „Bloodborne: The Old Hunters, informacji kilka

    1. Revant

      @Fantus

      Ja mam tak ze wszystkim od From Software – wyglądają ciekawie, mechnaika nawet zachęca, później gram i mam takie mocne meh. Ostatnio kupiłem pierwsze DS i próbuje grać “na spokojnie”, bo niby nie warto się tak zrażać i warto próbować. Pierwszy boss (to minotauro-podobne coś na murach) i zgon, mimo, że znam sposób na łatwe pokonanie go (coś z wchodzeniem na drabine, nie chce mi się spoilera tworzyć :P). Myślę sobie – “Rev, chill, try again”. Wzruszyłem ramionami i spróbowałem znowu. Coś we wyszło, czy nie weszło (wydaje mi się, że hitboxy w tej grze to też osobna historia). Odłożyłem więc grę, bo nie będę sobie podnosił ciśnienia i wrócę z powrotem po jakimś czasie. Kolejna powtórka. Za…hmmm…5 razem? Gdzie te szkieletopodobne mobki zabijałem na strzała i na pamięć w drodze do bossa, to poziom “meh” osiągnął wysoki próg.

      Powiedzcie szczerze – co robię nie tak, że to nie wchodzi? Klimat – ok, mechanika (tpp i sposób walki) – ok. Czytam sobie nawet tutoriale, ale psuje mi to coraz bardziej chęć do gry bo zabija mi to uczucie “rpg”.

      1. Fantus

        @Revant

        W DS nawet nie grałem. Jakoś tak nigdy nie było okazji, na wishliście wisi chyba z obowiązku.

        Zresztą z wiekiem unikam trudnych gier. Stwierdziłem, że mając skończoną ilość czasu na tym padole nie będę go marnował na setne podejście do jakiegoś piekielnego chomika-bossa.

        A ostatnie action-TPP, które mnie wzięło to było Blade of Darknes… także tego.

        1. Revant

          @Fantus

          Ja bym chętnie pograł w coś takiego, bo wiesiek mnie sandboxowo przygniótł i na razie nie chce mi się wstawać. Pograłbym jednak w coś bardziej zrównoważonego w rozgrywce i chyba trzeba będzie poszukać Lords Of The Fallen, bo chyba to będzie przyjemniejsze w odbiorze.

          1. aihS Webmajster

            @Revant

            Nie, to jest to samo. Może łatwiejsze i graficznie ciekawsze (interfejs to lata świetlne przed DS), ale to nadal ten sam typ gry. Ja na przykład szybciej odbiłem się od LotF niż od DS bo może interfejs klęczy, wszystko takie niewygładzone, ale gejplej po prostu lepszy.

              1. lemon

                @Revant

                Nie grałem w LotF, ale tam zdaje się jest save tuż przy bossie i nie trzeba powtarzać jakiegoś fragmentu mapy, żeby po śmierci znowu do niego dotrzeć. To było coś, co mnie chyba najbardziej irytowało w Soulsach, niby dużo czasu nie zajmuje, ale wnerwia, kiedy powtarza się po raz któryś z kolei.

Powrót do artykułu