Blizzard odświeży swoje stare produkcje!

Zetsubou-san dnia 4 listopada, 2015 o 15:43    20 

Mowa tutaj o Diablo II, Starcraft i Warcraft III.  Dowiedzieliśmy się tego za sprawą ogłoszenia o pracę, które zamieściła zamieć. Z ogłoszenia możemy wywnioskować, że zmieni się oprawa graficzna, usprawnione będzie także multi. Mowa była także o tworzeniu nowych aspektów w grze, niestety to wszystko nadal ogólniki. Nie wiadomo czy będziemy mieli do czynienia z pełnoprawnym remakiem czy skokiem na kasę.

A jaka jest wasza wizja remake-ka tychże gier?

 

Dodaj komentarz



20 myśli nt. „Blizzard odświeży swoje stare produkcje!

  1. Zebulah

    Szkoda, że nie pierwsze Diablo z dodatkiem Hellfire. Dwójka mimo, że bardziej rozbudowana, jakoś szybko mnie znudziła i ledwo skończyłem. W jedynkę grałem po raz n-ty jakiś czas po dwójce i nadal mi się podobało. Bardziej wciągnął mnie tylko Titan Quest.

          1. iago

            @lemon

            Swoją drogą, jak byłem małym trollem to uczyli mnie, że wyraz obcy zapisuje się w całości i dodaje mu polskie końcówki – i ew. apostrof, jeśli wyraz obcy kończył się na samogłoskę. Na mieszaną odmianę – raz z apostrofem, raz bez, z modyfikacjami w zakresie samego wyrazu obcego – nie wpadłem.

            1. lemon

              @iago

              Ta ogólna zasada (z czasów małego trolla) jest nadal w użyciu, ale są wyjątki. Remake to ten sam casus co Mike itp. Dla mnie po prostu litera “i” po apostrofie wygląda dziwnie. Ok, starczy już tego kącika internetowych mądrali. 🙂

              W temacie powiem, że ogranie Warcrafta 3 cały czas mam w planach, więc chętnie bym zobaczył odświeżoną wersję.

  2. kr4wi3c

    Dwojeczka Diablo mi jakos nie podeszla. Nigdy nie moglem sie zmusic do przejscia tej gry. Co innego pierwsze Diablo. Byla to chyba pierwsza gra, ktora skonczylem. Chetnie bym w nia zagral w odswierzonej oprawie. Moze kiedys sie doczekamy na remake oparty na nowym silniku.

  3. WarNerd_PL

    Hm, to jest szansa, że pogram w StarCrafta. Pierwowzór przespałem, a kiedy wreszcie po latach do niego zasiadłem, okazał się toporny w obsłudze (przyzwyczaiłem się do interfejsu CoH). Zobaczymy. Póki co i tak FSX nie zostawia mi czasu na nic innego 🙂

Powrót do artykułu