Czyli dlaczego dostaliśmy Andromedę w takim, a nie innym stanie.
Gra graficznie wygląda naprawdę fest, ale dla mnie już rozgrywka przypomina mix destiny z horizon dawn, a więc gry, które mnie totalnie ziębią. Ciekawe jednak ile rpg pozostanie, bo raczej stawiam na podejście “piu piu piu”.
Wygląda dobrze.
No ale na pierwszym trailerze The division też wyglądało dobrze. Wyszło wiadomo jak
Ja pdle… Pogłoski o śmierci Bioware nie były przesadzone. Mają znaną, wypromowaną i uwielbianą (mimo zakończenia 3ki) markę sci-fi, ale zamiast stworzyć coś ciekawego w jej ramach (Chcą jetpacków i exosuitów? Przesuwamy akcję 100 lat do przodu i niech sobie “Shepardy” latają w exosuitach- w czym problem?) kombinują z nową marką, zostawiając tę wcześniejszą w rękach słabszego oddziału. No i ME uśmiercili. Żeby jeszcze ten nowy pomysł był jakoś specjalnie inny (postapo?) czy oryginalny… Nie – to faktycznie wygląda jak zrzynka z Destiny czy innych siekaczy, gdzie biegasz po mapie i rozwalasz moby. NUDA!
Obecne “mistrzostwo” narracyjne Bioware widać nawet na filmiku promocyjnym. Dwójka bohaterów rusza z bezpiecznej twierdzy w nieznaną dzicz, napotyka dzikie zwierzęta, przeciwników, sztorm, a mimo to emocjonalność ich komunikacji nie wykracza poza milutki czitczat i klepanie się po pleckach. Ech…
@aryman222
bo to nie bohaterowie byli, ale “gracze” – coś jak zwiastuny The Division
@Revant
nie no , tak mechanicznie? Żywy człowiek? Nie żartuj 🙂 To AI operujące skryptami entuzjazmu 😉
@aryman222
Z ME to nie ma od 2jki czego zbierać. Ja mimo że nie lubię grindu to się dawno na Old Republic (MMO) przerzuciłem bo o niebo lepsze IMHO. ME to trzeba zaorać i zrobić KOTORa Singlowego nowego :D.
To pól żartem pół serio, ale tak po prawdzie to:
Nie dziwi mnie tez że biorą się za nowe projekty, nie można ciągle na jednej marce jechać i trzeba dywersyfikować bo inaczej ludzie się wypalają. Andromedę już robił ten “team B” nie wyszło i w sumie nie dziwota. Podejrzewam że zmiany wynikają z tego że jednak ludzie to nie roboty. Jak za długo jeden team siedzi nad jedną marka to ludzie mają w końcu dość i albo proszą o przeniesienie, albo się zwalniają i koniec końców trzeba liczyć się z utratą doświadczenia albo przerzucaniem osób na inne projekty. Wymiatacze mają zazwyczaj dużo ciekawych ofert i nie przymusisz ich do siedzenia nad projektem na siłę.Dla firmy więc korzystniej robić nowe inne projekty niż liczyć się z wypowiedziami co bardziej doświadczonych osób.
A ten Anthem wygląda nawet ciekawie, tyle że to nie cRPG tylko coopowa strzelanka jak Bordersy czy Destiny własnie, jak dadzą radę z chęcią zagram :).
@Wyspa
Ja rozumiem płodozmian żeby ludzie się nie znudzili, ale to jakby zmienić robienie tortów na robienie ciasteczek…Wciąż to samo, kolejne sci-fi to mikroskopijna zmiana.
@aryman222
Egzoszkielety z modyfikacjami, mechy, flora i fauna jak z Avatar. Duże spluwy, klasy trochę jak w Tribes: Vengeance. I to wszystko w Coop-ie na 4.
Bym grał.
Ale na razie to idea.. którą próbują sprzedać. Inna sprawa że ten GamePlay-a to prawie kalka 1:1 też GamePlay-a z “The Division”. Zanim okazało się że to nie strzelanka, tylko MMO ->lecą cyferki z gąbek(DMG per Shot). Że nie będzie multi po całości, ale wydzielone strefy PVP. Dron z tabeletu..itp.
Co do grafiki akurat to Frostbite, na PC pewno tak będzie wyglądało na konsoli to nie wiem..;)
Ale, bym z 2-3 Coop-erów grał. 😉
Ciekawe czy został się w tym Bajołerze ktokolwiek z ekipy pracującej nad BG czy kotorem?
@thewhitestar
Sprzątaczka.
@lemon
Wątpię. Nikt nie chciałby gówna tykać 😉
@thewhitestar
Prezes
@/mamrotha
Akurat prezesi-założyciele (a przy okazji doktorzy) to zawinęli się pierwsi. Mieli chłopaki nosa, wzięli miliony i wycofali się z branży na wcześniejsza emeryturkę. 🙂