Nie klikanie w trailery mocno się nie opłaca. Do teraz po płaczę, że w pierwszym rzucie nie odpaliłem zwiastuna Furi. A teraz zagrałem i kurczaki, znakomite.
Furi zapowiada się na gruby wygrzew z bossami bardziej śmiertelnych niż palenie papierosów. Nie do końca wiadomo, bo nie zostało ogłoszone ile przeciwników stanie po drugiej stronie naszego miecza, ewentualnie giwery, ale w samej grze nic poza nimi się nie znajdzie. To znaczy nic do zabicie. Zabieg znany m.in. z Titan Souls czy też Shadow of the Colossus. I po starciu jakie zaraz obejrzycie, jest mi to na rękę.
Pojedynek był przedni, a sama gra nie powala jakimiś mocno skomplikowanymi zasadami bitki i zamiast zawalać szlaczkami układającymi się w sekwencje do wyprowadzenia, operujemy guzikiem odpowiedzialnym za atak, jest blok, jest też strzał obsługiwany przez drugą gałę. I drift, czyli szybkie poruszanie się w obranym kierunku. Całościowo wygląda to jakby studio odpowiedzialne za projekt, The Game Bakers, wzięli sterowanie z Hyper Light Drifer, ubrali w szaty 3D, zapodali new retro elektro dźwięki na pierwszy ogień wyrzucając Carpenter Bruta (propsuję mocno) i bili nas w głowę szybkością i lekkością rozgrywki. Zapomnijcie o cięzarach uzbrojenia z Soulsów, tu nasz ninjas porusza się lekko niczym piórko na wietrze wyprowadzając śmiertelne sekwencje po uprzednim upatrzeniu okienka, kiedy przeciwnik się odsłania.
To lekko jeden pojedynek, nie wiadomo ile będzie ich w wersji końcowej, ale zapowiada się co najmniej nieźle. Zajmę się śledzeniem tematu, Wy zaś przycupnijcie i zobaczcie to wszystko w ruchu.
Fajne.
o kurczaki. bardzo dobrze to wygląda. i jeszcze do tego carpenter brut? jesli taki będzie soundtrack to ja się już hajpuję
Doceniam trud twórców włożony w wymyślenie tytułu.
@furry
Wyczuwam ironię, a Furi to japońskie słowo oznaczające sporo różnych rzeczy. Raczej nie było to wymyślane na zasadzie “weźmy angielskie fury i zmieńmy jedną literkę”. Jeśli już, to mamy do czynienia ze zjapońszczonym “free”, co by korespondowało z tą ucieczką z więzienia.
@lemon
Dla ciekawych – link Lemona jest bezpieczny dla oczu szefa, żony i dziecka.
@slowman
O ile cała trójka lubi hentaje z kosmitami i mackami 🙂
@aihS
Jeżeli wspólnie zaglądają przez ramię gikzownika to muszą lubić.
Slasher z elementami shmupa – na coś takiego mogli wpaść tylko Japończycy. 🙂 A to mi przypomina, że muszę w końcu ograć Nier.
PS Bohater Furi ma podobną pelerynkę jak Vincent z Dirge of Cerberus.